Stał za ladą zamiast leżeć w łóżku. ZUS cofnął prawie 800 zwolnień lekarskich

Sytuacja powtarza się u fryzjerki, która mimo zwolnienia strzyże klientów oraz w warzywniaku, którego właściciel stoi za ladą zamiast się leczyć. Zarabia i jednocześnie korzysta z zasiłku chorobowego.

Ale kontrolerzy ZUS zaglądają nie tylko do firm. Zdarza się, że sprawdzają prawidłowość korzystania ze zwolnień lekarskich również w domu pacjenta. Z tego powodu duże nieprzyjemności miała kobieta, która nie mogąc już wytrzymać leżenia w łóżku, zabrała się do prac gospodarskich wymagających dużego wysiłku.

Przyłapali ją na tym inspektorzy Oddziału ZUS w Lublinie, których zresztą sama wpuściła do domu (zwykle, po okazaniu legitymacji służbowej i dokumentów uprawniających do kontroli, pracownicy ZUS zostają przed drzwiami. Chyba że ktoś zaprosi ich do środka). W sito ZUS wpadały też osoby, które wykorzystywały zwolnienie lekarskie na wypoczynkowy wyjazd za granicę.

W sumie, lubelski ZUS, który obejmuje swoim zasięgiem zachodnią część województwa, przeprowadził w ubiegłym roku 4,2 tys. kontroli prawidłowego korzystania ze zwolnień lekarskich. Wykrył 145 nieprawidłowości. Obejmujący wschodnią część regionu Oddział ZUS w Biłgoraju sprawdził ponad 1,5 tys. zwolnień i odmówił prawa do świadczeń w 74 przypadkach, które dotyczyły w sumie 1974 dni.

- Większość nieprawidłowości dotyczy przypadków, kiedy kontrolerzy zastali w pracy osobę przebywającą na zwolnieniu - przyznaje Małgorzata Korba, rzecznik Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie.

Kto zapłaci za dni nieprawidłowego korzystania przez pracownika ze zwolnienia lekarskiego? - Nikt - odpowiada Małgorzata Korba z lubelskiego ZUS. - Co więcej, jeśli taka osoba pobierze zasiłek, to będzie musiała go zwrócić i to z naliczonymi odsetkami - dodaje Korba.

W przypadku Lubelszczyzny, efektem kontroli korzystania ze zwolnień lekarskich i ponownego orzekania o zdolności do pracy przez lekarzy ZUS były 453 tys. złotych, które pozostały w funduszu chorobowym.

ZUS zakwestionował dziesiątki tysięcy zwolnień

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził w ubiegłym roku w całej Polsce 609 tysięcy kontroli zwolnień lekarskich. Część z nich z własnej inicjatywy.

- Pracodawcy zatrudniający powyżej 20 osób mają prawną możliwość samodzielnej formalnej kontroli zwolnień lekarskich oraz kontroli ich wykorzystania - tłumaczy Magdalena Plizga z Oddziału ZUS w Biłgoraju. Ale na wniosek pracodawcy ZUS może sprawdzić, czy osoba przebywająca na zwolnieniu może wrócić do pracy. Weryfikują to lekarze orzecznicy ZUS.

- Jeśli okaże się, że w dniu badania pacjent jest już zdolny do pracy, to zwolnienie lekarskie jest skracane. W takiej sytuacji zasiłek przysługuje tylko za okres do dnia kontroli - informuje Małgorzata Korba, rzeczniczka Oddziału ZUS w Lublinie. W 2014 roku Oddział ZUS w Lublinie przeprowadził ponad 10,5 tys. kontroli tego typu. Lekarze orzecznicy zadecydowali o zredukowaniu 327 zwolnień. Na wschodzie województwa w 222 przypadkach zwolnienia skrócono o 1748 dni.

E-zwolnienia
Od kilku lat rząd planuje wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich. Aktualnie projekt przepisów umożliwiających wprowadzenie tych zmian w ZUS-ie znajduje się w Sejmie. Jak ma działać? W momencie wypełnienia przez lekarza elektronicznego formularza dokument przez internet trafi do ZUS i pracodawcy pacjenta.

Dzięki temu, lekarz nie będzie musiał pobierać z ZUS papierowych bloczków zwolnień lekarskich, oddawać do ZUS wypełnionych zwolnień i przechowywać ich kopii na papierze. Z założenia ma to ułatwić życie pacjentom, lekarzom, pracodawcom, a także ZUS.