Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kody 2015: znamy pierwszych wykonawców (WIDEO)

PAF
Bang on a Can All-Stars to amplifikowana, sześciosobowa załoga, wydelegowana przez założycieli do promowania ponadgatunkowej muzyki na całym świecie.
Bang on a Can All-Stars to amplifikowana, sześciosobowa załoga, wydelegowana przez założycieli do promowania ponadgatunkowej muzyki na całym świecie. materiały organizatora
David Lang, stwierdził, że mogliby nazwać się „Nowojorski Kolektyw Nowej, Interesującej Muzyki”, ale brzmiało to kiepsko. Wybrali więc „Walenie w Puszkę”, bo w gruncie rzeczy - to robili. Bang on a Can All Stars wystąpią na Festiwalu Kody, który odbędzie się w Lublinie w dniach 14-17 maja.

Można się kłócić z Langiem, czy The New York Collective for Interesting New Music byłoby tak niedorzeczną nazwą, ale nie sposób zaprzeczyć, że Bang on a Can, złożona z trójki kompozytorów muzyki współczesnej: Julii Wolfe, Michaela Gordona i wspomnianego Langa, nie traktuje sama siebie zbyt poważnie.

Kiedy w roku 1987 po raz pierwszy organizowali wielogodzinny maraton muzyczny, prezentujący dorobek młodych kompozytorów, zachęcali widownię do porzucenia rygoru sal filharmonicznych i założenia „t-shirtów i jeansów”. Od tamtego czasu maraton rozrósł się do rozmiarów uznanego festiwalu współczesnej muzyki, a Bang on a Can przemieniło się w niemal instytucję, ale niezobowiązujące podejście do twórczości nie uległo zmianie. Lang, Wolfe i Gordon odmawiają kategoryzacji i robią wszystko, by ich muzyka nie pokryła się kurzem. Zamawiają dzieła młodych artystów, odświeżają klasykę klasyki, niwelują podziały na jazz, awangardę i rocka.

Bang on a Can All-Stars jest ansamblem powołanym przez Langa, Wolfe i Gordon w 1992 roku do tournée muzycznych i sesji nagraniowych. W skład grupy wchodzą: Robert Black, Mark Stewart, David Cossin, Vicky Chow, Ashley Bathgate i Ken Thomson.

Do Lublina przyjadą z „Field Recordings”.

„To rodzaj opowieści o duchach”, tłumaczy Lang, zdobywca Pulitzera za album „The Little Match Girl Passion”. „Poprosiliśmy kompozytorów z różnych części muzycznego świata o nagranie czegoś istniejącego -głosu, dźwięku, gasnącego strzępka melodii – i napisanie wokół niego własnego dzieła. I tak też zrobili”

Wśród poproszonych o nowe kompozycje twórców znalazł się m.in. Steve Reich, Dan Deacon i trzech Polaków: Artur Zagajewski, Krzysztof Wołek i Jarosław Śliwiński. Ich utwory będą miały w Lublinie swoją premierę.

Innym, premierowym projektem Kodów będzie „Labirynt 1P4L6P8L5P2L4P6L” reżyserki i choreografki Doroty Porowskiej, oparty na schemacie starożytnego labiryntu z greckiej Krety. „Chcemy zrealizować postulat powszechności aktu twórczego w bardzo prostych, działaniach fizycznych, poprzedzonych treningiem przede wszystkim umysłu... i mięśni. Trzeba być po prostu człowiekiem, żeby móc na pięć sposobów przejść labirynt z Knossos”, pisze autorka.

Hasłem Kodów 2015 jest „W lesie znaków i symboli”, nawiązujące do poezji Charlesa Baudelaire’a i tytułu książki Victora Turnera, wybitnego antropologa brytyjskiego.

Kody 2015, 14-17 maja, więcej szczegółów wkrótce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski