Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła bicia

Wojciech Andrusiewicz
Wojciech Andrusiewicz
Wojciech Andrusiewicz archiwum
Nie, nie, to nie będzie tekst o bijących dzieci nauczycielach. Kiedy wszyscy w kraju żyją sprawą pedagoga zalepiającego uczniom buzie, zdajemy się zapominać, że szkolne zdziczenie obyczajów to duża zasługa młodzieży i nas, rodziców.

Matka ucznia z Borowej na Lubelszczyźnie trzasnęła pięścią dyrektorkę szkoły podstawowej. Powód prozaiczny: ponoć zła opieka nad synem. Po co rozmawiać, skoro do dyrektorki argumenty zapewne nie dotrą?

Lepiej od razu przywalić. Cywilizacja wszak - jak twierdzą niektórzy - zmierza ku końcowi, trzeba więc walczyć argumentami siły, a nie siłą argumentów.

Są oczywiście nieludzcy nauczyciele. Są pedagodzy, którzy nigdy pedagogami zostać nie powinni. Są jednak i uczniowie, którzy do szkoły (a może do ludzi) się nie nadają i są rodzice, którzy rodzicami być nie powinni.

Dla takich osób nawet najlepszy nauczyciel zawsze będzie wrogiem, postacią naukowo skrzywioną, nieprzystającą do życia.

Niestety sposób rozumowania, który przedstawia nauczyciela jako despotę, a ucznia jako anioła pokoju, przejmują często i ci tzw. normalni rodzice. Przestają wówczas szukać problemów u własnego dziecka, a wizualizują te problemy u pedagoga. A jeszcze jak ci normalni rodzice zajmują się swoją pracą od godziny 8.00 do 20.00 i o 21.00 syn lub córka mówią im: mamo/tato polonistka w szkole się na mnie wyżywa", to gdzie i o której ten rodzic ma weryfikować swoją wiedzę?

Łatwiej jest przyjąć, że dzieciak ma rację, bo przecież jest mój, a nauczyciel to osoba obca. A jeżeli skargi potomstwa się powtarzają, to w końcu ten wkurzony ojciec lub matka biorą godzinę wolnego w pracy, idą do szkoły i walą nauczyciela w zęby. Szybko, prosto i wysilać się na dyskusję nie trzeba.

A czasem wystarczy skończyć pracę wcześniej i pochylić się nad problemami dziecka i wsłuchać się w to, co nauczyciel ma do powiedzenia. Szkoła w końcu jest od tego, by to uczeń się czegoś nauczył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski