Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisja Europejska chce, żeby lubelskie lotnisko oddało część dotacji

Aleksandra Dunajska
TK
Powód - z portu korzysta za mało pasażerów. Nieoficjalnie wiadomo, że do zwrotu może być 25 mln zł. - Nie ma podstaw do nakładania kary - przekonuje marszałek Sławomir Sosnowski.

Na budowę lotniska popłynęło z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego 125 mln zł. Teraz okazuje się, że 20 proc. tej kwoty być może trzeba będzie zwrócić. Pisaliśmy już o tym problemie na początku lutego.

- Sytuacja jest kuriozalna bo Komisja Europejska nie prowadzi w tej sprawie żadnej korespondencji ani z Portem Lotniczym Lublin, ani z Urzędem Marszałkowskim. - podkreślał na piątkowej konferencji prasowej Krzysztof Hetman, europoseł PSL, były marszałek województwa. - Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że KE planuje nałożyć korektę finansową na lotnisko. Powodami miałyby być nieosiągnięcie wskaźnika pasażerów w 2014 r. a także fakt, że pas startowy jest zbyt długi jak na potrzeby naszego portu - dodał Hetman.

W ub.r., czyli w drugim pełnym roku działalności, lotnisko obsłużyło nieco ponad 187,5 tys.pasażerów. A podpisując umowę na dofinansowanie władze portu założyły, że będzie to 270 tys.

- Gdyby jednak z tego powodu KE chciała odebrać lotnisku część dotacji, byłaby to decyzja bezprawna. W unijnym taryfikatorze kar nie ma bowiem określonych finansowych konsekwencji za nieosiągnięcie przez dany projekt tzw. wskaźnika rezultatu. A takim jest właśnie liczba pasażerów w przypadku lotniska - tłumaczył Hetman.

Zdaniem europosła KE na siłę szuka argumentów, żeby odebrać lotnisku część dofinansowania. - KE ma finansową "dziurę" w wysokości 23,7 mln euro. Obawiam się, że m.in. karząc nasze lotnisko, chce ją załatać - podkreślał Krzysztof Hetman. Jego zdaniem jednym z argumentów wysuwanych przez KE jest ubiegłoroczny raport audytorów Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO). Dotyczył 20 lotnisk w Europie. Jego autorzy stwierdzili, że nowe porty lotnicze to nietrafione inwestycje, które przynoszą znikome korzyści w stosunku do kosztów poniesionych na ich budowę. - Ale o lubelskim lotnisku nie ma tam praktycznie mowy. Jest wymienione tylko jako konkurencja dla portu w Rzeszowie - zaznaczył Krzysztof Hetman.

Sławomir Sosnowski przekonywał, że zrobi wszystko, żeby pieniędzy nie trzeba było zwracać. Bo chociaż wspomniane 25 mln zł będzie musiało oddać lotnisko, to nie jest tajemnicą, że spółka takich środków nie ma i koszty będą musieli pokryć jej udziałowcy - miasto Lublin i województwo. - Już spotykałem się w tej sprawie z przedstawicielami KE na różnym szczeblu. Skierowaliśmy też pisma do KE i ETO z prośbą o informacje. Będziemy zabiegali o kolejne osobiste spotkania z przedstawicielami KE, żeby tę sprawę wyjaśnić i nie dopuścić do korekty finansowej - zapowiedział Sławomir Sosnowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski