Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polka mieszkająca w Japonii: Nie zauważyłam paniki

PO
Rozmowa z Małgorzatą Sobczyk, pochodzącą z Zamościa Polką mieszkającą od czterech lat w Japonii.

Czy Osaka ucierpiała w piątkowym trzęsieniu ziemi?
To miasto akurat wyszło z kataklizmu bez szwanku. Ziemia zatrzęsła się tutaj z siłą 3 stopni w skali Richtera. Osaka leży około 900 km od prefektury Miyagi, gdzie żywioł poczynił największe straty. Tam trzęsienie było trzy razy większe. Fala tsunami miała aż 10 metrów i zmyła wszystko co stało jej na drodze. U nas przez pewien czas istniało zagrożenie tsunami, ale dość szybko władze odwołały alarm. Na całe szczęście Osaka leży w rejonie, w którym silne kataklizmy pojawiają się rzadko.

Jak Japończycy odbierają tę tragedię?
Owszem, ludzie na ulicy ciągle o tym rozmawiają, ale nie zauważyłam jakiejś paniki. Wszyscy z uwagą śledzą doniesienia prasowe. Internet jest wręcz bombardowany coraz to nowymi informacjami. Instytut meteorologiczny podał ostatnio, że w ciągu najbliższych dni może dojść do silnych wstrząsów wtórnych.

Czy mówi się o jakichś szczególnie dramatycznej sytuacji?
Wielkie wrażenie wywarła na mnie historia 60-letniego mężczyzny, który wraz z żoną chciał ratować swój dobytek. Byli akurat w domu, kiedy fala tsunami uderzyła w ich miasteczko. Uciekli na dach, ale fala zmyła kobietę. Mężczyzna natomiast został wyniesiony przez wodę 15 km w głąb morza. Mimo to, zdołano go uratować.

A co ze skażeniem radioaktywnym w związku z awarią w Fukushimie?
Po lekturze gazet wywnioskowałam, że ta sprawa bardziej budzi emocje wśród amerykańskich niż japońskich dziennikarzy. Zresztą wciąż nie ma spójnych informacji na temat awarii. Raz czytałam, że napromieniowanych zostało 19 osób, z kolei według innego źródła tych osób jest prawie 200.

Jak na doniesienia z Japonii zareagowała Twoja rodzina?
Oczywiście był pewien niepokój. Na moją skrzynkę ciągle przychodzą maile z pytaniami od znajomych. Na szczęście kończy się tylko na strachu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski