Siódmy Lublin Jazz Festival odbywać się będzie na kilku scenach: na scenie głównej Centrum Kultury, w „Hadesie”, „Galerii Studio” w Tarasach Zamkowych, w „Szklarni”. Oficjalny powód to chęć wyjścia z festiwalem w miasto, by otworzyć się na większą liczbę słuchaczy. „Niech wszyscy poczują »Jazz w mieście« – tłumaczą organizatorzy. Ale kto wie, może po prostu na jednej scenie nie zmieściłoby się tyle ego wykonawców. Bo wielkich indywidualności nie zabraknie.
Nie piszemy tego w sensie negatywnym. Bez wyrazistej osobowości nie ma co szukać miejsca na scenie, czy to jazz, czy black-metal. Ba! w ogóle nie ma czego szukać w muzyce. Dlatego też nowością w tym roku będzie seria koncertów solowych, by „zwrócić uwagę również na indywidualną twórczość muzyków jazzowych w Polsce”. Solo zagrają więc kontrabasista Jacek Mazurkiewicz; wirtuoz klarnetu basowego Jerzy Mazzoll, DJ Envee, a także znany z SzaZy, Horny Trees, Meritum, Cukunft i Irchy Paweł Szamburski.
Zresztą, nawet najlepiej dobrane kolektywy to też zbiór niezwykłych jednostek. Największa gwiazda LJF 2015, zespół gitarzysty Mike’a Sterna roi się od nich. I lider, i jego towarzysze (Steve Smith, Randy Brecker, Janek Gwizdala) mogliby z nagród ułożyć wieżę Eiffla w skali 1:1, a lista tych, z którymi grali, złożyłaby się na Biblię jazzu.
Podobne zgranie jest esencją twórczości skandynawskiego Atomic i The Apples. Przypadek tych pierwszych nie powinien dziwić, biorąc pod uwagę prospołeczne poglądy mieszkańców krajów północnej Europy. Ale i tu nie brakuje indywidualności: Magnus Broo to jeden z najciekawszych trębaczy w Europie, a może i na świecie. The Apples do jednej bramki grać zaś najzwyczajniej muszą, bo inaczej nie sposób pogodzić tak różnych wpływów widocznych w ich muzyce.
Ciekawie prezentuje się historia ze Zbigniewem Namysłowskim. Nie dość, że czołowy polski jazzman zagra ze swoim kwartetem, to hołd jego najlepszej płycie „Winobranie” oraz jemu samemu złoży Jazzpospolita.
Są i na Lublin Jaz Festival wydarzenia, o których nie sposób powiedzieć, czy wygra w nich idea wspólnotowości, czy indywidualizmu. Ale to tylko dlatego, że będą to spotkania premierowe. Należy do nich Electro-Acoustic Beat Sessions z Miką Urbaniak i sesja: Paul Lovens/ Gerard Lebik/John Edwards.
PROGRAM
19 kwietnia
Mike Stern Band/90–100 zł/Centrum Kultury w Lublinie/Sala Widowiskowa
20 kwietnia
Jacek Mazurkiewicz/Galeria Piękno Panie ul. Jezuicka 17/wstęp wolny
21 kwietnia
Envee/Tarasy Zamkowe Al. Unii Lubelskiej 2 – Galeria Studio/poziom 1/wstęp wolny
22 kwietnia
Paweł Szamburski/Hades -Szeroka ul.Grodzka 21/wstęp wolny
23 kwietnia
Jerzy Mazzoll/Centrum Kultury w Lublinie/Sala Czarna/I piętro/wstęp wolny
Lovens /Lebik /Edwards TrioPoziom -1/piwnice CK/ wstęp wolny
24 kwietnia
Jazzpospolita/Sala Widowiskowa CK
Zbigniew Namysłowski Quintet/Sala Widowiskowa CK/50–70 zł za dwa koncerty
25 kwietnia
Free The Dance: Wiktor Krzak i Paweł Konior/ Poziom -1/piwnice CK/wstęp wolny
The Apples/Sala Widowiskowa CK
Electro-Acoustic Beat i Mika Urbaniak/Sala Widowiskowa CK/50–70 zł za dwa koncerty
26 kwietnia
Atomic/Sala Widowiskowa CK
Tingvall Trio/Sala Widowiskowa CK/50–70 zł za dwa koncerty
David Helbock’s Random/Control/Klub Festiwalowy – Szklarnia/wstęp wolny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?