Shin M., Japończyk, który oślepiał pilotów śmigłowców powinien zostać umieszczony z zakładzie psychiatrycznym - twierdzi prokuratura. Śledczy wystąpili właśnie o umorzenie toczącego się przeciwko mężczyźnie postępowania.
O Shinie M. zrobiło się głośno w październiku ubiegłego roku, kiedy policjanci zatrzymali go za oślepianie wiązką lasera pilotów śmigłowców należących do Jednostki Wojskowej 4929 w Dęblinie. Wtedy okazało się, że zamienił dom w twierdzę. - Podczas przeszukania domu w Rykach, w którym zamieszkiwał podejrzany znaleziono urządzenie emitujące wiązki lasera. Biegli stwierdzili, że jest ono niebezpieczne - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Shin M. przyznał się do używania lasera, ale twierdził, że nie mogło to stanowić żadnego zagrożenia. Stwierdził też, że robił to w obronie swojej rodziny. Dlatego poddano go badaniom psychiatrycznym.
- Biegli psychiatrzy stwierdzili, że Shin M. w chwili zarzuconych mu czynów miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia czynów i kierowania swoim postępowaniem. Prawdopodobieństwo ponownego popełnienia podobnych czynów w związku ze stanem jego zdrowia psychicznego biegli ocenili jako wysokie, stąd wniosek o orzeczenie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia Shina M. w zakładzie psychiatrycznym - mówi Syk-Jankowska .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?