Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiorowe gwałty i zmuszanie do prostytucji. Sąd skazał członków grupy przestępczej

ask
policja
Na ławie oskarżonych zasiadało 13 mężczyzn i dwie kobiety. Tworzyli oni trzy grupy prowadzące domy publiczne w Łęcznej i Lublinie.

Na ślad tej sprawy śledczy trafili w sierpniu 2011 r., zajmując się sprawą brutalnych zbiorowych gwałtów. Jacek K., Tomasz H., Marcin L., Sebastian G. i Marcin I. pobili wtedy i skopali dwie kobiety. Grożąc im śmiercią wskutek podpalenia (wcześniej oblali je podpałką do grilla), zmusili do odbycia stosunków seksualnych. Na dwóch innych mężczyznach dokonali zaś rozboju.

Podczas prowadzenia tej sprawy, prokuratorzy odkryli, że w Lublinie i Łęcznej działają trzy grupy przestępcze zajmujące się zmuszaniem do prostytucji i czerpiące z niej zyski. Na czele jednej z nich stał właśnie Jacek K. Pośrednikiem w werbowaniu kobiet do agencji był Marcin H. ps. Karlos. Za zwerbowanie chętnej dostawał 500 zł.

Do wszystkich przestępstw miało dochodzić w 2011 r. Mężczyźni prowadzący agencje czerpali w tym czasie korzyści z uprawiania nierządu. Prokuratura twierdzi, że uczynili z nich stałe źródło dochodów. Dwaj oskarżeni w ciągu niespełna dwóch miesięcy uzyskali z prostytucji dwóch kobiet 20 tys. zł. Dwaj kolejni z 38 dni prostytucji dwóch kobiet otrzymali 41 tys. zł. Dla porównania prostytutki otrzymały 3,8 tys. zł.

Nie pozwalali odejść

Co więcej, gdy pracujące dla nich kobiety chciały odejść, zmuszali je do prostytucji - zabierali dokumenty, grozili, bili, w tym metalową sprzączką, po udach i kręgosłupie.

Na ławie oskarżonych zasiadły w tej sprawie także dwie kobiety. 26-letnia Aleksandra R. czerpała zyski z prostytucji. 30-letnia Monika Z. publikowała natomiast w internecie ogłoszenia o usługach oferowanych przez domy publiczne oraz umawiała prostytutki z klientami.

Proces toczył się przy drzwiach zamkniętych. Wczoraj zapadł wyrok w tej sprawie.

Jacek K. został skazany na 15 lat pozbawienia wolności. Tomasz K. - 14 lat więzienia. Marcin L. - 13 lat pozbawienia wolności, Sebastian G. - 12 lat bezwzględnego więzienia, a Marcin I. - 9 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyźni mają też zapłacić od 6 do 7,5 tys. zł. grzywny.

- Oskarżeni traktowali swoje ofiary jak rzeczy. Co więcej tylko Marcina I. było stać na to, żeby je przeprosić. Pozostali nie wykazali cienia skruchy. Podkreślali wręcz, że to oni są ofiarami niesłusznych pomówień - uzasadniał wyrok sędzia Jarosław Kowalski.

Pozostali oskarżeni: Jakub K., Marcin W., Patryk S., Gabriel K., Marcin H., spędzą w więzieniu od dwóch do trzech i pół roku. Mariusz G. i Sebastian J. otrzymali wyroki w zawieszeniu. Podobnie zresztą jak Aleksandra R. i Monika Z. Czworo ostatnich sprawców poddanych zostało także pod dozór sądowego kuratora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski