I dodaje: - Zostaje mi wziąć urlop w takiej sytuacji - na pewno w Wielki Czwartek, a być może także w piątek. Co na to ratusz?
- Przerwa świąteczna jest dla uczniów, a nie dla pracowników szkoły - podkreśla Mirosław Jarosiński, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta Lublin. Jednocześnie dodaje, że każdy taki przypadek powinien być rozstrzygany indywidualnie.
- Rodzic powinien zwrócić się do dyrektora z prośbą o zorganizowanie czasu w szkole dla jego dziecka. Szkoła powinna w takim przypadku zareagować i nie ma znaczenia, o ilu uczniów chodzi - dodaje dyrektor Jarosiński. Przypomnijmy, że wcześniej kwestia pracy nauczycieli tuż przed świętami podnoszona była przed ostatnim Bożym Narodzeniem. Sprawa stała się głośna i miała ogólnopolski charakter.
Nauczyciele z całego kraju zorganizowali akcję-protest, która miała polegać na dzwonieniu w Wigilię do sekretariatu ministerstwa edukacji po to, żeby upewnić się, że szefowa resortu jest tego dnia w pracy. Była to odpowiedź na list otwarty minister edukacji narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej, w którym przypominała ona rodzicom, że jeśli nie mają co zrobić z dzieckiem w czasie przerwy świątecznej, szkoła ma obowiązek zapewnić uczniom opiekę.
- Przed Bożym Narodzeniem rzeczywiście takie zajęcia w mojej szkole zostały zorganizowane. Kilka miesięcy później w tym kontekście mówi się tylko o środzie, 1 kwietnia, czyli dniu, w którym szóstoklasiści piszą sprawdzian na koniec szkoły podstawowej - przypomina nasza Czytelniczka. I dodaje: - Nie jestem jedyną osobą, która będzie miała problem z wzięciem przed świętami wolnego dnia w pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?