Zespół z Wągrowca zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i praktycznie spadł już do pierwszej ligi. Dlatego faworytem środowej konfrontacji byli przyjezdni, którzy nie musieli oszczędzać sił, ponieważ następny mecz rozegrają po przerwie świątecznej.
Jednak miejscowi pokazali "pazurki". Pierwsze minuty spotkania należały do Nielby, która prowadziła dwoma golami. Azoty w końcu zobaczyły, że to nie przelewki i wzięły się do pracy. Podopieczni Ryszarda Skutnika odskoczyli rywalowi na cztery trafienia. Miejscowi zniwelowali straty i do przerwy było 13:11 dla puławian.
Po zmianie stron początkowo Azoty utrzymywały przewagę, ale w 43 minucie, gospodarze prowadzili 20:19. Puławianie znów jednak poderwali się do walki, odskoczyli przeciwnikowi i wypracowanego prowadzenia nie oddały już do końca potyczki.
Nielba Wągrowiec – Azoty Puławy 28:31 (11:13)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?