O tym, że część pacjentów szpitala w Tomaszowie Lubelskim musiała opuścić szpital poinformował nas jeden z Czytelników. - Po znajomą pacjentkę przyjechali bliscy i zabrali ją do domu. Mają odwieźć ją o godzinie 17.00, tak więc tyle potrwa przeszukiwanie szpitala - informuje Czytelnik.
Policjanci o potencjalnym zagrożeniu dowiedzieli się z instytucji do których rano przyszły anonimowe listy z informacją o podłożonych bombach. Te miałyby być ukryte na terenie szpitala, szkół, urzędu skarbowego, prokuratury i sądu.
- Wszędzie wysłaliśmy policjantów, którzy przeszukują budynki. Dodatkowo, w szpitalu jest funkcjonariusz straży granicznej z psem tropiącym - mówi Agnieszka Gromek z policji w Tomaszowie Lubelskim.
Dyrektor szpitala zarządził, by pacjenci, których zdrowiu to nie zagrozi opuścili szpital. Mundurowi przeszukali już większość budynku, więc wkrótce chorzy wrócą na oddziały.
Informacje o podłożonych bombach na razie nie potwierdziły się. W pozostałych miejscach do których przyszły listy nie zarządzono ewakuacji. Rzecznik tomaszowskiej policji tłumaczy, że tego typu alarmy są ostatnio w mieście bardzo częste.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?