Aktualizacja. Godz 15.35
Prowadzone jest w tej chwili śledztwo w tej sprawie przez służby ukraińskie. Tożsamość osób nie została jeszcze ustalona - poinformował nas MSZ.
***
O katastrofie można dowiedzieć się m.in. z nagrania zamieszczonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Wołyniu na YouTube: - Informacja o katastrofie lotniczej dotarła do łuckiej dyżurnej jednostki milicji ok. godz. 1 w nocy. Na miejsce katastrofy przyjechała jednostka, która stwierdziła rozbicie samolotu An-2, który podczas spadania uszkodził dom mieszkalny. Nikt z mieszkańców wioski nie ucierpiał. Toczy się sprawa o wyjaśnienie przyczyn katastrofy. Na miejscu wypadku znaleziono paczki z artykułami do wyrobu papierosów. Będzie wszczęte postępowanie z art. 281 o naruszeniu przepisów ruchu powietrznego Ukrainy - mówi w filmie przedstawiciel ukraińskiego MSW.
Do wypadku, zgodnie z informacjami Agencji Lotniczej Altair doszło 26 marca tuż po północy we wsi Promyń Wołyński koło Łucka. Samolot An-2 spadł na ulicę i ogrodzenie posesji. Spłonął całkowicie a dwaj piloci zginęli na miejscu.
Z medialnych doniesień wynika, że piloci byli członkami Aeroklubu Ziemi Zamojskiej. Jego prezes, Adam Bielak potwierdza w rozmowie z nami, że od tygodnia dwóch pilotów należących do AZZ jest poszukiwanych jako zaginieni. - Wszystko co wiem, poza tym, to doniesienia medialne. Nie posiadamy żadnych informacji - zaznacza.
Jak udało nam się dowiedzieć, Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie poszukuje dwóch mężczyzn, którzy 25 marca o godz. 13.00 mieli w celach biznesowych wyruszyć na Ukrainę.
- 28 marca żona jednego z mężczyzn zgłosiła zaginięcie w Lublinie. Dzień później w jednostce w Zamościu zaginięcie zgłosił ojciec drugiego z nich - mówi Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie.
Policjanci wciąż prowadzą poszukiwania. - Nie możemy zakładać, że mowa o tych samych osobach, dopóki konsul w Ukrainie nie dostanie takiej informacji od tamtejszej policji - podkreśla Andrzej Fijołek. Zwróciliśmy się do konsulatu Ukrainy z prośbą o informacje. Czekamy na odpowiedź.
Poszukiwani mężczyźni to 39-latek z powiatu lubelskiego i 33-latek spod Zamościa.
Agencja Altair podaje, że z nieoficjalnych źródeł wynika, że pilotami rozbitego samolotu byli Polacy, Michał S. i Michał K.
- Jeśli medialne doniesienia się potwierdzą pozostanie powiedzieć, że stała się tragedia. Piloci byli jednak pełnoletni i działali na własną odpowiedzialność - mówi Adam Bielak.
- My jako Straż Graniczna nie dostaliśmy żadnych informacji odnośnie tego zdarzenia - wyjaśnia nam Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Komendanta NOSG w Chełmie. - Na granicy odnotowaliśmy kilka przypadków przemytu papierosów drogą powietrzną. Jednak zwykle taki przemyt dokonywany był paralotniami, które przelatywały przez rzekę graniczną Bug i zrzucały pakunki z kontrabandą. Próby takiego przemytu wykrywaliśmy zwykle wzrokowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?