- W sporcie wszystko jest możliwe. Przy dobrej skuteczności i poprawnej defensywie jesteśmy w stanie powalczyć o zwycięstwo - mówi Paweł Turkiewicz, trener czerwono-czarnych. - Śląsk to mocna ekipa, ale w tym sezonie ma różne wyniki. Wrocławianie pokonali kilka czołowych zespołów, ale też przegrali z teoretycznie słabszymi rywalami, czyli MKS Dąbrowa Górnicza i Jeziorem Tarnobrzeg.
Lublinianie chcą spędzić święta w dobrych humorach, a więc najlepiej byłoby pokonać Śląsk i zrewanżować mu się za porażkę z pierwszej rundy 75:100.
- Łatwo nie będzie, ale chłopaki zdają sobie sprawę, że w Dąbrowie Górniczej (Wikana Start przegrała 95:104 - dop. red.) nie pokazali wszystkich swoich umiejętności i przed własną publicznością będą się chcieli pokazać z lepszej strony - dodaje Turkiewicz. - Myślę, że drużyna stanie na wysokości zadania, a mecz będzie otwarty.
W lubelskiej ekipie zabraknie Pawła Kowalskiego. Kapitanowi czerwono-czarnych odnowiła się kontuzja łydki, ale pozostali zawodnicy są gotowi do gry.
Zespół z Dolnego Śląska walczy o jak najwyższą pozycję przed fazą play-off, a lublinianie nie mają już szans na awans do czołowej ósemki. - Do końca sezonu pozostało nam pięć spotkań i chcemy je wygrać - mówi Paweł Balcerek, rzecznik lubelskiego klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?