Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciepły, wiosenny wiatr

dr Mariusz Świetlicki
To był impuls, wewnętrzna potrzeba, decyzja podjęta w jednej chwili. Potem 2200 kilometrów przejechanych niemal bez przerwy, aby być razem z milionem ludzi żegnających Jana Pawła II na placu św. Piotra w Watykanie. Oprócz tłumu rozmodlonych pielgrzymów, krzyczących co chwilę "santo subito", pamiętam wciąż powiewy silnego, ciepłego wiatru. Gdy targał stronami, a później zamknął księgę leżącą na trumnie zmarłego papieża, wszystkich przeszedł dreszcz. To było tak nieoczekiwane, a jednocześnie symboliczne, że wydawało się niezwykłe, duchowe, nieziemskie.

Od tych chwil mija właśnie 10 lat. Dużo i mało. Z jednej strony tyle, aby w ludziach zgasły już entuzjazm i poczucie wspólnoty, które wówczas powstały, a z drugiej pamięć jest wciąż żywa i obecna. W życiu każdego z nas, ale także w świecie, w Polsce, w Watykanie, w Lublinie, wiele się od tamtego czasu zmieniło, wydarzyło, a jednak wciąż czuję gdzieś nad sobą ten wiatr. Mam wrażenie, że on wciąż mnie prowadzi i daje olbrzymią siłę i wiarę w ludzi, w świat, w przemiany, które w nim zachodzą.

Data śmierci Jana Pawła II przypada w tym roku w okresie świąt Wielkiejnocy. Tym bardziej jest symboliczna. Łączy śmierć ze zmartwychwstaniem. Pozwala wierzyć w to, że nasze życie ma sens, że nigdy nie przemijamy w całości, że świat wciąż się odradza. I mimo że nie zawsze potrafimy się wznieść ponad jego złe strony, to wciąż daje nam nadzieję. To, co mi osobiście pozostało z tego niesamowitego czasu sprzed 10 lat, to właśnie ta nadzieja, która pozwala wierzyć, że każda zła chwila przemija i rodzi coś pozytywnego.

Takiej nadziei i wiary życzę także wszystkim czytelnikom moich felietonów. Przeżyjcie te święta w przeświadczeniu, że zmierzamy zawsze ku czemuś lepszemu. I nawet jak teraz tego nie dostrzegamy, to ciepły wiatr jeszcze nas ogarnie i wskaże właściwą drogę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski