Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finanse lokalnych komitetów w wyborach samorządowych. Ile kosztuje mandat radnego miejskiego

Artur Jurkowski
Finanse lokalnych komitetów w wyborach samorządowych. Ile kosztuje mandat radnego miejskiego
Finanse lokalnych komitetów w wyborach samorządowych. Ile kosztuje mandat radnego miejskiego
241 tys. zł wydał Wspólny Lublin na kampanię w ubiegłorocznych wyborach samorządowych. Efekt? Trzy mandaty radnych. Trzy i pół razy mniej - bo 67 tys. zł - przeznaczyła na promocję swoich kandydatów Lubelska Lewica Razem. I nie ma żadnego radnego. Zestawienie wydatków lokalnych komitetów wyborczych przygotowała Fundacja Wolności.

- To element przejrzystości finansów i transparentności życia publicznego - podkreśla Krzysztof Jakubowski, prezes fundacji.

Komitety wyborcze dysponowały na kampanię funduszami, które gromadziły z wpłat od osób fizycznych, m.in. kandydatów na radnych czy sympatyków. Maksymalnie można było zasilić konto komitetu datkiem w wysokości 25,2 tys. zł (13 krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę).

Lokalne komitety rozliczają się z wpłat przed miejscowym komisarzem wyborczym. Duże partie, które wystawiają kandydatów w całym kraju, składają takie sprawozdania w Warszawie w Państwowej Komisji Wyborczej. - I są to zbiorcze dane z całego kraju. Na ich podstawie trudno wychwycić, ile PiS czy PO wydały na kampanię samorządową w samym Lublinie - dodaje Jakubowski.

W Lublinie w wyborach samorządowych swych kandydatów na miejskich radnych wystawiły trzy komitety lokalne. Najbogatszy był Wspólny Lublin. Zgromadził 241 717,41 zł. Najwięcej, bo 25 tys. zł, wpłaciła na rzecz komitetu Iwona Więckowska, żona Piotra Więckowskiego, "jedynki" WL w okręgu obejmującym m.in. LSM. Inwestycja się "nie zwróciła" - Więckowski nie zdobył mandatu.

Podobnie jak Grzegorz Siemiński, były zastępca prezydenta Lublina, którego datek wynosił 20 tys. zł. 12 tys. zł przekazał na rzecz komitetu Piotr Kowalczyk, lider Wspólnego Lublina i mandat wywalczył. Radnym został też Mariusz Banach, który wpłacił 23 tys. zł.

WL postawił w kampanii wyborczej głównie na billboardy. Za ich ekspozycję zapłacił 161 tys. zł. Ostatecznie komitet poparło 13 317 wyborców. Co oznacza, że jeden głos "kosztował" 18,15 zł. A mandat radnego (WL wywalczył trzy) - 80 572, 47 zł.

Dużo oszczędniej kampanię wyborczą musiała prowadzić Lubelska Lewica Razem (wspólny komitet SLD, Twojego Ruchu i ugrupowań lewicowych). Komitet zgromadził 67 252,13 zł. Najszczodrzej kampanię wspierały osoby związane z Twoim Ruchem: Kamil Zinczuk wraz z żoną (7,9 tys. zł), Monika Wac (7, 5 tys. zł). Mniejsze wpłaty były od członków SLD: Stanisław Kieroński (3 tys. zł), Paweł Bielski (3 tys. zł).

LLR nie zdobyła żadnego mandatu. Poparło ją łącznie 7806 wyborców, co oznacza, że w zdobycie jednego głosu komitet "zainwestował" 8,62 zł.

Najmniejsze fundusze na kampanię miał KWW Sobolewskiego. Dysponował kwotą 1243,53 zł. Nie zdobył żadnego mandatu.
Ze sprawozdań PKW wynika, że PO wydała na kampanie samorządową w całym kraju 30,8 mln zł, a PiS - 21,5 mln zł.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Finanse lokalnych komitetów w wyborach samorządowych. Ile kosztuje mandat radnego miejskiego - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski