Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w sprawie bikeparku przy ul. Janowskiej utknęło

Artur Jurkowski
Tor rowerowy przy ul. Janowskiej od lipca 2014 r. jest zamknięty. Jest w katastrofalnym stanie.
Tor rowerowy przy ul. Janowskiej od lipca 2014 r. jest zamknięty. Jest w katastrofalnym stanie. Anna Kurkiewicz
Prokuratura nie może znaleźć ekspertów, którzy rozstrzygną, kto jest winny tego, że tor rowerowy przy ul. Janowskiej się rozpada.

Poszukiwania ekspertów trwają od prawie czterech miesięcy. Efekt? Żaden. - Wszyscy nam odmawiają. Mamy problem - przyznaje Maciej Maćkowski, szef Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ.

Bez ekspertyzy śledztwo stoi w miejscu. - Bez opinii biegłych nie możemy iść naprzód. Ekspertyza wskaże, na jakim etapie inwestycji lub eksploatacji nastąpiły uchybienia. Bez niej nie możemy wskazać podejrzanego, postawić zarzutów - tłumaczy Maćkowski.

Prokuratorzy zwrócili się do ośrodków akademickich. Jako pierwsza odmówiła Politechnika Lubelska. Do niej dołączają kolejne placówki akademickie. - Łącznie zwróciliśmy się do kilkunastu ośrodków - mówi Maćkowski. I dodaje: - Tłumaczenia odmów są różne, w większości uczelnie wskazują na brak kadry. Na pewno problemem nie jest kwota, którą oferujemy za wykonanie ekspertyzy. Nie mogę jej zdradzić, ale nie ma praktycznie górnej granicy wydatków. Pod warunkiem, że będą racjonalne.

Wykonania opinii odmówiło też m.in. lubelskie Biuro Ekspertyz Sądowych. - To bardzo skomplikowane zlecenie. Wymagałaby powołania wieloosobowego zespołu, w skład którego wchodziliby specjaliści z różnych branż, m.in. budownictwa, hydrologii, gleboznawstwa. Może łatwiej byłoby, gdyby prokuratura podzieliła zlecenie na części, a nie oczekiwała jednego zespołu - twierdzi Artur Przybysz, prezes Biura Ekspertyz Sądowych w Lublinie.

Śledczy zapowiadają, że zwrócą się do prywatnych ośrodków. - A jeśli nie przyniesie to efektu, to sięgniemy po specjalistów z zagranicy. Ale to zdecydowanie wydłużyłoby czas uzyskania opinii, bo wszystkie dokumenty, a jest ich niemało, trzeba by przetłumaczyć. Mogłoby to potrwać od kilku do kilkunastu miesięcy i zdecydowanie podrożyłoby koszty sporządzenia ekspertyzy - tłumaczy Maćkowski.

Tor rowerowy przy ul. Janowskiej nie działa od początku lipca 2014 roku. MOSiR zamknął bikepark na polecenie nadzoru budowlanego. Powód? Katastrofalny stan obiektu, służącego do ekstremalnej jazdy na rowerze. W sierpniu 2014 r. śledztwo w sprawie toru wszczęła prokuratura. Śledczy nikomu na razie nie postawili zarzutów.

Tor został oddany do użytku w lipcu 2010 r. Powstał na prawie 11-hektarowej działce przy ul. Janowskiej. Kosztował 3 mln złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śledztwo w sprawie bikeparku przy ul. Janowskiej utknęło - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski