Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport na temat dyskryminacji: Pedał, brudas, cygan - w szkole taki język to norma

Anna Jarmuż
W 2012 roku uczeń Gimnazjum nr 2 w Puszczykowie - piętnastoletni Mikołaj - popełnił samobójstwo. Jego ciało, z głową owiniętą reklamówką, znaleziono w zagajniku. Chłopak był prześladowany przez kolegów
W 2012 roku uczeń Gimnazjum nr 2 w Puszczykowie - piętnastoletni Mikołaj - popełnił samobójstwo. Jego ciało, z głową owiniętą reklamówką, znaleziono w zagajniku. Chłopak był prześladowany przez kolegów Grzegorz Dembiński
Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej opublikowało raport na temat prześladowania. Z badań wynika, że dyskryminacja w szkole jest zjawiskiem powszechnym. Idzie za nią przemoc.

Wstyd i kompromitacja. Właśnie to dwa lata temu spotkało nastolatkę z Zespołu Szkół w Szamocinie. Jej rówieśniczki postanowiły uprzykrzyć życie swojej koleżance i zamieściły jej dane oraz zdjęcia na stronach pornograficznych.

- O wszystkim na bieżąco informowały swoich znajomych, aby sprawa nabrała rozgłosu, a dziewczyna została wyśmiana i upokorzona. Na szczęście pokrzywdzona nastolatka postanowiła zawiadomić o sprawie swoich rodziców i nauczycieli - tłumaczyła wtedy Iwona Kowalska, dyrektorka szkoły.

Jeszcze dalej zaszły sprawy w podpoznańskim Puszczykowie. W 2012 roku uczeń Gimnazjum nr 2 - piętnastoletni Mikołaj popełnił samobójstwo. Jego ciało, z głową owiniętą reklamówką znaleziono w zagajniku. Wcześniej nastolatek był prześladowany przez szkolnych kolegów (półtora roku później skazanych przez sąd na 60 godzin prac społecznych).

To, że dyskryminacja w szkole jest zjawiskiem powszechnym ujawnia raport, opublikowany przez Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej. Badacze opierali się na rozmowach z uczniami i nauczycielami oraz danych ministerialnych. Okazuje się, że w najgorszej sytuacji są uczennice i uczniowie homoseksualni oraz osoby ubogie. Trudne życie mają też dzieci i młodzież niepełnosprawna, innych narodowości i wyznań. Dyskryminacja zaczyna się od wyzwisk, a kończy na przemocy fizycznej i psychicznej.

- Raport pokazuje, jak różne postaci może przybierać dyskryminacja i przemoc motywowana uprzedzeniami - mówi Małgorzata Jonczy-Adamska, współkoordynatorka projektu badawczego. - Wyzywanie, popychanie, izolowanie rówieśników ze względu na ich tożsamość jest traktowane jako "naturalne" i w związku z tym bagatelizowane, zarówno przez uczniów, jak nauczycieli.

- Mam w klasie kolegę, który ma ciemną karnację. Mówi się o nim, że zlewa się z#asfaltem - przyznaje jeden z uczniów, który wziął udział w badaniu.

W raporcie przytoczono też historię chłopca pochodzenia romskiego, który - mimo że się mył i schludnie ubierał - był nazywany przez rówieśników "brudasem". Dziewięcioletnia dziewczynka pochodzenia wietnamskiego została nawet z powodu swojej "inności" pobita. Jej rodzice usłyszeli od wychowawczyni, że widocznie musiała czymś sprowokować kolegów.

Uczeń nie musi mieć jednak innego koloru skóry, by doświadczać dyskryminacji. Wystarczy, że jest biedny lub mieszka w gorszej dzielnicy. - Była u nas w szkole afera z narkotykami. Chłopak dla żartu przyniósł sobie w torebeczce mąkę, było podejrzenie, że to narkotyki. To nie tego chłopaka wzięli pierwszego na dywanik, tylko mnie, a jak ja się zapytałem, dlaczego, usłyszałem: "no bo ty jesteś z tego osiedla, tam na pewno macie z tym styczność" - opowiada badany uczeń.

Dyskryminację ze względu na stan portfela potwierdzają też nauczyciele. - Zdarzają się historie, że w XXI wieku dziecko mi mówi, że nie ma w domu łazienki. To było dla wszystkich dzieci tak zaskakujące, że od razu zaczęli je z tego powodu piętnować - zwierza się badaczom jedna z nauczycielek.

Gdy chłopak nosi spodnie rurki i opiętą koszulkę oraz starannie układa fryzurę w oczach kolegów jest... pedałem, a dziewczyna, która gra w piłkę - babochłopem. W szkole gardzi się też otyłymi i słabymi.

- Głupie docinki pojawiają się szczególnie na zajęciach z wychowania fizycznego i na wycieczkach, gdzie te osoby się naprawdę męczą, na lekcji nie mogą zrobić fikołka - tłumaczy badana nauczycielka.

Prześladowani uczniowie i ich rodzice żalą się, że często nie mają wsparcia ze strony szkoły. Bywa, że nauczyciele sami dyskryminują. W raporcie możemy przeczytać historię homoseksualnego ucznia, który był gnębiony przez kolegów, dlatego chciał przebierać się w szatni razem z dziewczynami. Od swojego wuefisty usłyszał: "Jak jesteś pedał, to proszę".

- Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - komentuje Wiesław Banaś, dyrektor Gimnazjum nr 50 w Poznaniu. - Żyjemy w czasach, w których coraz odważniej mówi się o swojej odmienności. W gimnazjach nie spotkamy jeszcze uczniów homoseksualnych, lecz w liceach już tak. Nauczyciel musi być otwarty i tolerancyjny i tego samego uczyć młodzież. Służyć temu mogą na przykład lekcje wychowania do życia w rodzinie.

Zdaniem poznańskiego dyrektora, przypadki dyskryminacji należy "wyłapywać" w zarodku. Nie ucinać dyskusji, bo problem i tak - wcześniej czy później wypłynie na nowo, np. w inter- necie, ale rozmawiać z uczniami.

Jak wyjaśniają twórcy raportu na wiele nie przyda się, w przypadku dyskryminacji szkolny monitoring. Prześladowanie przybiera bowiem często formę słowną - wyzwiska, drwiny (czego nie widać na kamerach). Ma ono też miejsce nie tylko w szkolnym budynku, ale i poza nim. Koalicja na rzecz Edukacji Antydyskryminacyjnej wysłała do minister edukacji list, w którym prosi o podjęcie działań, przeciwdziałających dyskryminacji (powołanie specjalnego zespołu, kursy dla nauczycieli).
To, że przeciwdziałanie zjawisku jest konieczne, podkreślają też psycholodzy. Alarmują, że dyskryminacja w szkole może prowadzić do poważnych zaburzeń, m.in. depresji.

- Dzieci potrafią być okrutne - przyznaje Ewa Gordziej- Niewczyk, psycholog. - W okresie szkolnym przynależność do grupy rówieśniczej jest dla młodego człowieka bardzo ważna. Często odwiedzają mnie osoby, które zostały z tej grupy wykluczone lub doznały cyberprzemocy. Może to mieć bardzo poważne konsekwencje.

Współpraca: Martin Nowak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Raport na temat dyskryminacji: Pedał, brudas, cygan - w szkole taki język to norma - Głos Wielkopolski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski