Pan Maciej z Łodzi jechał niedawno Łódzką Koleją Aglomeracyjną z Łodzi do Głowna. Ponieważ od stacji miał do celu jeszcze kawał drogi, wziął ze sobą rower.
- Zachęciło mnie to, że rower można przewieźć bezpłatnie - mówi pan Maciej. - Jednak w pociągu konduktor stwierdził, że nawet na bezpłatny przewóz roweru muszę mieć bilet i mi go wystawił. Zupełnie nie rozumiem, po co? - pyta pan Maciej i zastanawia się, czy w przypadku braku bezpłatnego biletu na rower musiałby zapłacić karę?
Jak tłumaczy Marta Markowska, rzeczniczka ŁKA, bilety są wydawane przez kierownika pociągu i nie ma mowy, by ukarać cyklistę za brak ważnego "biletu zerowego".
- Bilety pozwalają jednak oszacować liczbę przewożonych rowerów i rozliczyć się z Urzędem Marszałkowskim w Łodzi na rzecz którego świadczymy usługi przewozowe - wyjaśnia rzeczniczka.
Jak podkreśla, bilety na przewóz rowerów i dużych sztuk bagażu obowiązują także w innych środkach transportu.
- Pozwalają też uniknąć sporów w sytuacji, gdyby dwóch pasażerów twierdziło, że do nich należy przewożony rower - tłumaczy Markowska.
W ŁKA każdy pasażer może bezpłatnie przewieźć jeden rower pod warunkiem, że umieści go w specjalnym stojaku.
ŁKA to przedsięwzięcie Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Spółka ma zapewnić transport między miejscowościami regionu. Obsługuje połączenia z Łodzi do Sieradza, Łowicza i Koluszek. W czerwcu ma ruszyć kolejna linia, tym razem do Kutna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?