W chwili przybycia strażaków paliła się środkowa część drewnianego i krytego papą baraku przy Alejach PKWN (obecnie ul. Głęboka). Był poniedziałek, 4 marca 1974 roku, kilka minut po godzinie 15.30.
Autorem serii czarno-białych zdjęć sprzed 41 lat jest lublinianin Wojciech Leon Turżański, wówczas uczeń Staszica. - Już w szkole średniej codziennie nosiłem aparat fotograficzny. Być może zauważyłem słup dymu i postanowiłem podejść bliżej - wspomina Wojciech Leon Turżański.
Oglądamy nie tylko strażaków lejących wodę na resztki baraku, ale też licznie zgromadzonych gapiów, jeszcze w zimowych czapkach na głowie. Wśród nich wiele dzieci. Prawie podchodzą strażakom "pod ręce". W tle widać akademiki UMCS, wychyleni przez okna studenci obserwują przebieg akcji.
- Sam zobaczyłem te zdjęcia pierwszy raz, bo 41 lat temu nie było mnie stać na wywoływanie wszystkich fotografii - przyznaje Turżański.
Więcej dowiadujemy się dzięki dokumentacji przechowywanej w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. Jest nawet rysowany długopisem szkic sytuacyjny. "Prawdopodobnie podczas zabawy dzieci z ogniem mogło nastąpić zapalenie baraku. Należy stwierdzić, że barak był niezamieszkiwany" - czytamy w dokumentacji strażackiej sprzed lat. Dalej jest mowa o "nieostrożności dzieci do lat czternastu". Co ciekawe, straż pożarną zaalarmował czternastoletni uczeń.
W 2,5-godzinnej akcji wzięło udział 27 strażaków. Barak spłonął doszczętnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?