Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Załoga PZL-Świdnik będzie protestować przeciwko decyzji MON (WIDEO)

Piotr Nowak
Piotr Nowak
- Chcą ukraść Świdnikowi zycięstwo w przetargu - oświadczyli w poniedziałek przewodniczący wszystkich związków w PZL-Świdnik
- Chcą ukraść Świdnikowi zycięstwo w przetargu - oświadczyli w poniedziałek przewodniczący wszystkich związków w PZL-Świdnik Piotr Nowak
Pracownicy zakładów lotniczych i mieszkańcy miasta wyjdą na ulice Świdnika. Nie godzą się na „kradzież zwycięstwa w przetargu śmigłowcowym”.

- To Świdnik (…) byłby zwycięzcą przetargu, gdyby w nieuczciwy sposób nie wyeliminowano spółki z procedury przetargowej – oświadczają przedstawiciele pięciu związków zawodowych działających w PZL-Świdnik.

Ministerstwo Obrony Narodowej zapewnia, że odrzucenie ofert złożonych przez firmy Sikorsky i AgustaWestland (w skład grupy wchodzi świdnicki zakład) wynika z niespełnienia przez nie wymogów formalnych.

- Analiza oferty złożonej przez konsorcjum AgustaWestland wykazała, że dostawy ich maszyn, w wersji oczekiwanej przez zamawiającego, mogą rozpocząć się w roku 2019, czyli dwa lata później niż zapisano to w wymaganiach przetargowych – informuje płk Jacek Sońta, rzecznik MON.

Zdaniem związkowców to wprowadzanie opinii publicznej w błąd. – Do 2017 roku firma zobowiązała się dostarczyć kilka pierwszych sztuk śmigłowców do celów szkoleniowych. Później do armii miał trafić w pełni wyposażony AW149PL. Poprzednie maszyny byłyby wycofane – tłumaczy Zdzisław Łachmański ze Związku Zawodowego „Metalowcy”. Wtóruje mu Piotr Sadowski ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników: - Ministerstwo ma pełny zakres informacji i manewruje nimi w zależności od tego co jest mu wygodne.

Związkowcy domagają się interwencji NIK i prokuratury. Wątpliwości pojawiają się też w Warszawie. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w sejmie Sojusz Lewicy Demokratycznej domagał się powołania komisji śledczej w sprawie przetargu wojskowego na zakup helikopterów dla polskiej armii. Miałaby ona zbadać legalność, rzetelność oraz przestrzeganie zasady równego traktowania uczestników postępowania przetargowego.

- To jest olbrzymia kwota 13 mld zł, która ma być użyta na zakup śmigłowców i chcemy mieć absolutną pewność, że jeżeli chodzi o prawo, procedury dotrzymano najwyższych kryteriów – powiedział Leszek Miller, przewodniczący SLD. Zapewniał, że projekt uchwały w tej sprawie już jest gotowy. W przyszłym tygodniu sojusz ma szukać dla niego poparcia w Sejmie.

Zaskarżenia do sądu wyniku przetargu nie wyklucza Krzysztof Krystowski, prezes PZL-Świdnik. - Każda ze stron biorących udział w postępowaniu ma prawo do złożenia odwołania od decyzji komisji – odpowiada MON. W tej chwili spółka konsultuje się z prawnikami w tej sprawie i nie zamierza składać broni.

Postępowanie przetargowe na dostarczenie 50 śmigłowców dla polskiej armii trwa. Śmigłowiec EC-725 Caracal francuskiej firmy Airbus Helicopters w przyszłym tygodniu ma przejść testy.

Za to w środę 6 maja przez Świdnik przejdzie milczący marsz. Związkowcy zapraszają do udziału mieszkańców miasta i regionu, pracowników PZL-Świdnik i ich rodziny oraz osoby bezrobotne, które miały nadzieję na nowe miejsca pracy. Manifestacja zacznie się o godz. 15:15. Uczestnicy przejdą sprzed bramy głównej zakładu na pl. Konstytucji 3 Maja.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski