Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Tajemnicza pożyczka syna sekretarza miasta

Marcin Rybak
Włodzimierz Patalas (z prawej) od lat jest jednym z najbliższych współpracowników Rafała Dutkiewicza
Włodzimierz Patalas (z prawej) od lat jest jednym z najbliższych współpracowników Rafała Dutkiewicza
Kto pożyczył synowi sekretarza miasta Włodzimierza Patalasa pieniądze na wkład do spółki, którą stworzył biznesmen Marek Nowara, kontrolujący Inter-System? Ta znana wrocławska firma zarabia m.in. na kontraktach z gminą Wrocław.

Latem ubiegłego roku Maciej Patalas, syn sekretarza miasta Włodzimierza Patalasa, zainwestował 700 tys. zł w spółkę komandytową, w której wspólnikami są: szef Inter-Systemu Marek Nowara, wiceprezes Inter-Systemu Andrzej Palczak, a tzw. komplementariuszem (najważniejszym wspólnikiem) firma Global Center, dziś kontrolowana przez... Marka Nowarę.

Akt notarialny z 28 lipca 2014 roku: „Pan Maciej Patalas działa jako prowadzący działalność gospodarczą ... [tu nazwa szkoły nauki języków obcych, której jest właścicielem – red.]. (...) Pan Maciej Patalas oświadcza, że przystępuje do spółki (...) i zobowiązuje się do wniesienia (...) wkładu pieniężnego w wysokości 700 000 (siedemset tysięcy złotych) w terminie do 30 sierpnia ze środków pochodzących z prowadzonej przez niego działalności gospodarczej”.

Wynika z tego, że szkoła języków obcych jest w stanie zarobić na swoje utrzymanie, na utrzymanie właściciela i jeszcze wypracować pieniądze, które można zainwestować w apartamentowiec.

Owa spółka miała pierwotnie postawić przy ul. Dmowskiego we Wrocławiu „galerię medyczną”. Jesienią 2014 roku zwróciła się do magistratu o zmianę pozwolenia na budowę (zmiana przeznaczenia inwestycji). Wniosek wpłynął 25 września, a decyzja pozytywna została wydana 3 listopada.

A jednak pożyczka
Kilka miesięcy temu rozmawialiśmy o tym z Markiem Nowarą. Stwierdził, że pieniądze na wkład Macieja Patalasa do spółki przyszły z instytucji finansowej, że syn sekretarza miasta zaciągnął zobowiązanie na ten wkład. Nie chciał powiedzieć, co to za instytucja. Nie odpowiedział na pytanie, czy jest to instytucja związana z nim. Zapewniał, że zaangażował Macieja Patalasa, bo to bardzo dobry menedżer, a nie dlatego, że jest synem sekretarza miasta. - Czy nie można współpracować z dobrym fachowcem, bo jest czyimś krewnym? – dziwił się Marek Nowara.

Ta rozmowa dotyczyła nie tylko Macieja Patalasa. Rozmawialiśmy o Inter-Systemie, o pojawiających się wówczas zarzutach, pochodzących z anonimu, a także z artykułu w „Gazecie Wyborczej”. Chodziło o „niebezpieczne związki” firmy z urzędnikami. Ciekawiło mnie, jak to jest, że wrocławska firma pokonuje w przetargach potentatów z branży budowlanej.

W ostatnich dniach Marek Nowara za pośrednictwem prawnika odmówił autoryzowania swoich wypowiedzi z tej rozmowy.
„Nie są one dosłowne, a zostały odtworzone jedynie na podstawie dokonanych (…) zapisków podczas spotkania, które nie miało charakteru wywiadu. Nadto przesłane zapiski stanowią jedynie część obszernej wypowiedzi i jako pozbawione właściwego kontekstu mogą zostać zinterpretowane w sposób niezgodny z intencją autora wypowiedzi” – oznajmił nam mecenas Wojciech Knuter, prawnik reprezentujący firmę Inter-System.

Maciej Patalas nie chciał się w ogóle wypowiadać. Oznajmił nam w mejlu, że nie rozmawia z mediami komercyjnymi. Jego ojciec Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta, również nie chciał mówić o pożyczce.
Tymczasem nam zależało tylko na tym, by któryś z nich jasno stwierdził, że tej pożyczki nie udzielił Marek Nowara ani żadna firma z nim związana.

CZYTAJ DALEJ
Syn odszedł ze spółki
Po opisaniu w „Gazecie Wyborczej” w listopadzie ubiegłego roku „niebezpiecznych związków” Inter-Systemu z ludźmi magistratu prezydent Rafał Dutkiewicz zasugerował, by Maciej Patalas odszedł ze wspomnianej spółki. Tak też się stało. Najpierw jego wkład obniżono z 700 tys. zł do 100 zł. Równocześnie swój wkład podniósł o 690 tys. zł Marek Nowara.
Maciej Patalas pozostał w spółce z wkładem w wysokości 100 zł, oddał go jednemu ze wspólników.

Audyt i tajemnica postępowania
Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, czy opisane związki magistratu z Inter-Systemem miały wpływ na uzyskiwanie przez firmę kontraktów. Nad odpowiedzią pracuje w magistracie „grupa audytowa”. Ma zbadać wszelkie wątpliwości, jakie narosły wokół tej historii. W czerwcu bieżącego roku mamy poznać jej opinię o sprawie.

O owych „związkach” napisała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w doniesieniu do Prokuratury Apelacyjnej. Dotyczyło rzekomych nieprawidłowości ujawnionych na budowie Narodowego Forum Muzyki. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa.

Związków tych dotyczył też anonim, który dotarł m.in. do naszej redakcji, ale też do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Centralnego Biura Śledczego oraz do Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Autor anonimu napisał, że nie ma zaufania do wrocławskiej prokuratury.

Natomiast do wrocławskiej prokuratury doniesienie złożyła firma Inter-System. Jej zdaniem za anonimem stoi grupa nieznanych osób, które chcą zniszczyć firmę. Komisariat policji Stare Miasto pod nadzorem staromiejskiej prokuratury prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Dotyczy artykułu 234 kodeksu karnego, czyli „zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie”. Grozi za to do dwóch lat więzienia. Firma Inter-System ma status pokrzywdzonego w tej sprawie.
Spytaliśmy w prokuraturze, dlaczego ścigają autora anonimu bez sprawdzenia, czy jego treść zawiera prawdziwe informacje. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Małgorzata Klaus odpowiedziała, że dochodzenie ma m.in. zweryfikować fakty.

Anonim? Tajemnica postępowania
Co się stało z anonimem, który trafił do Katowic? Sprawdziliśmy. Przesłano go do Wrocławia do Prokuratury Okręgowej.
– W listopadzie ubiegłego roku dotarła do nas taka przesyłka z Katowic – przyznaje Małgorzata Klaus z wrocławskiej Prokuratury Okręgowej.
– I co z nią zrobiliście?
– Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie.
– Dlaczego?
– Ze względu na dobro postępowania. Nic więcej nie powiem – ucina wszelkie pytania na ten temat prokurator Małgorzata Klaus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska