Zarząd powiatu i była dyrektor zawarli porozumienie. Urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia i uważają, że wysoka odprawa to najlepsze wyjście z sytuacji.
- Chcieliśmy jak najszybciej rozwiązać stosunek pracy z byłą dyrektor. Porozumienie stron to umożliwiło. Gdybyśmy tego nie zrobili, wypowiedzenie trwałoby pół roku. W tym czasie nie można byłoby przeprowadzić konkursu na wybranie następcy - mówi Leszek Gorgol, członek zarządu powiatu puławskiego do spraw społecznych.
Puławski SPZOZ ma duże kłopoty finansowe, dlatego powiat chce w miarę szybko załatwić procedurę konkursową. W długach tonie szpital, do którego pukają wierzyciele, a pacjenci odchodzą z przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, które są w strukturach SPZOZ, do konkurencji. Nowy dyrektor będzie musiał rozwiązywać te problemy.
O sprawie Jolanty H. pisaliśmy w lutym, kiedy została zatrzymana. Ciąży na niej zarzut przyjęcia korzyści majątkowej i osobistej w kwocie 118 tys. zł. Pieniądze miały wpłynąć na konto bankowe jej syna. W zamian za łapówkę dyrektor miała zadbać o korzystne rozstrzygnięcie przetargu na żywienie pacjentów w puławskim szpitalu dla jednego z oferentów. Zarzut korupcji postawiła kobiecie Prokuratora Okręgowa w Warszawie badająca nieprawidłowości przy organizowaniu przetargów w służbie zdrowia na terenie całego kraju.
Po wpłaceniu poręczenia majątkowego w kwocie 50 tys. zł kobieta wyszła na wolność. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?