Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie wiaduktu na skrzyżowaniu marszałków w Łodzi

Agnieszka Magnuszewska
Grzegorz Gałasiński
Opinie łodzian są bardzo rozbieżne, więc na razie nie będzie wiaduktu na skrzyżowaniu al. Śmigłego-Rydza i al. Piłsudskiego. W czwartek ogłosiła to łodzianom prezydent Hanna Zdanowska, która przyznała, że sama nie popiera budowy wiaduktu.

W sondażu wykonanym na próbie 1000 osób 58 proc. było za budową wiaduktu. W przypadku ankiet konsultacyjnych 559 popierało budowę "wiszącego mostu", a 651 było przeciw. Choć podczas 5 spotkań Zdanowskiej z 400 mieszkańcami aż 2/3 z nich wyraziło sprzeciw.

- Konsultacje pokazały, że społeczeństwo Łodzi jest bardzo podzielone. W ramach ankiet, które złożyli mieszkańcy, większość była na nie. W ramach debaty eksperckiej ci, którzy upublicznili swój pogląd, jasno powiedzieli, że ta inwestycja nie powinna być realizowana teraz. Obecnie jest zbyt mało danych, a ingerencja w przestrzeń zbyt agresywna - podkreśla Hanna Zdanowska. - Wynik sondażu również nie jest jednoznaczny. Pomimo, że 58 proc. zdecydowanie wypowiedziało się na tak, to 42 proc. powiedziało, że nie ma zdania lub jest na nie. Zatem nie tylko mieszkańcy budynków sąsiadujących ze skrzyżowaniem, ale również inni obywatele Łodzi nie podzielili pozytywnej opinii co do tej inwestycji.

Hanna Zdanowska: Podsuwam koncepcję estakady, ale nie jestem do niej całkowicie przekonana

I właśnie suma tych wszystkich opinii spowodowała, że prezydent Zdanowska podjęła decyzję, że na razie na skrzyżowaniu marszałków nie powstanie wiadukt.

- Zostawimy skrzyżowanie w takiej formie jak jest. Poczekamy aż ukształtuje się ruch po otwarciu węzła autostradowego. Zobaczymy, jaka będzie wtedy potrzeba wynikająca nie tylko z prognoz, ale z rzeczywistego natężenia ruchu na skrzyżowaniu - tłumaczy Zdanowska. - Sama nie jestem do końca pewna co do prognoz ruchu.

Konsultacje ws. wiaduktu na skrzyżowaniu marszałków. Łodzianie nie chcą ani estakady ani tunelu

Architekci i urbaniści, którzy brali udział w spotkaniu z prezydent Zdanowską, przyjęli jej decyzję z zadowoleniem.

- Mam jednak wątpliwości czy pani prezydent od początku była taka przeciwna wiaduktowi. Myślę, że wpływ na jej decyzję miały opinie i argumenty licznych ekspertów i na ich podstawie uznała, że taka inwestycja nie ma sensu - podkreśla prof. Tadeusz Markowski, prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich.

Rezygnacja z "wiszącego mostu" na skrzyżowaniu marszałków nie oznacza jednak, że nie będzie remontu torów na al. Śmigłego-Rydza i zakupu nowych tramwajów. A właśnie tym straszył przed rozpoczęciem konsultacji Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu. Twierdził, że środki na te prace będzie można pozyskać tylko przy okazji dofinansowania do budowy wiaduktu na skrzyżowaniu marszałków.

Wiadukt na skrzyżowaniu marszałków w Łodzi. 8 argumentów przeciwko budowie

- Będziemy przygotowywać projekt w ramach nowej perspektywy finansowej i mam nadzieję, że uzyskamy dofinansowanie na dalszą część modernizacji sieci tramwajowej - mówi Zdanowska.

Według Tomasza Jakubca, dyrektora Biura Strategii Miasta, remont torów i zakup nowego taboru wpisuje się w program Infrastruktura i Środowisko.

- W oś priorytetową dotyczą rozwoju transportu niskoemisyjnego w dużych miasta - tłumaczy Jakubiec. - Projekt ten może się ubiegać o 97 mln euro dofinansowania.

Wielka kłótnia o gigantyczny wiadukt na trasie W-Z

Natomiast wkład własny Łodzi w budowę wiaduktu, który miał wynosić 30 mln zł (całość inwestycji 100 mln) zostanie przeznaczony na inne cele.

- Wiem, jak każda złotówka jest ważna dla miasta. Przy skali jego potrzeb, warto te pieniądze przeznaczyć na poprawę jakości życia łodzian - mówi Zdanowska.

Również na inne cele zostanie przeznaczonych 11 mln zł, które ZDIT miał wydać na budowę fundamentów pod podpory przyszłego wiaduktu.

WEŹ UDZIAŁ W SONDZIE: Czy jesteś za budową wiaduktu na skrzyżowaniu marszałków? [SONDA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki