Nadzieje na przyszłość realizuje się wytrwale do nich dążąc i próbując, albo licząc na wygraną w przysłowiowego totolotka. Obie drogi prowadzą do celu, ale pierwsza daje szanse wyraźnie większe, niż druga. Tak samo jest z wyborami. Jeśli chcesz, żeby coś się jednak zmieniło - daj głos! Wyślij kupon, bo bez tego nie wezmą cię pod uwagę w losowaniu.
Żeby jednak uczynić to skutecznie, trzeba robić to świadomie. Trzeba znać realia gospodarcze, osoby kandydatów i trochę wiedzieć o polityce. Nie wierzyć w obietnice, bo nawet ci mądrzy i stateczni, uniesieni emocjami kampanii, obiecują wiele i wszystkim. Trzeba też brać pod uwagę zaplecze. To może wyświechtane i nielubiane pojęcie, ale samemu nie przejdzie się przez rządzenie i reprezentowanie. Do tego potrzebni są ludzie, najlepiej równie kompetentni, jak godny zaufania jest kandydat. Z ostatnich doniesień wynika, że najlepiej pod względem stabilizacji kandydatów i elektoratu radzi sobie PSL.
Burzliwie było ostatnio w naszym Ratuszu z powodu podsłuchów, które zarejestrowały "ustawianie" pracy w miejskiej spółce. To jednak drobiazg przy doniesieniach ze Skierniewic, gdzie dwudziestoczterolatkę bez żadnego doświadczenia mianowano wiceprezesem elektrociepłowni Skierniewice dlatego, że jest narzeczoną wicemarszałka województwa i jednocześnie regionalnego szefa PSL. Prezes elektrociepłowni też jest z PSL. Jeszcze tylko parę lat współwładzy owego koalicjanta dowolnych partii, a liczba znajomych i pociotków na posadach sięgnie średniej frekwencji w wyborach. Wtedy swoi będą głosować na swoich, wszystko będzie wiadome i rzeczywiście uczestniczenie w wyborach stanie się zbędne. Dla tych spoza kręgu PSL, rzecz jasna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?