Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Członkowie zarządu Zakładów Tytoniowych i Fermentowni Tytoniu Krasnystaw zatrzymani przez CBŚ

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Zakłady Tytoniowe w Lublinie.
Zakłady Tytoniowe w Lublinie.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali pięciu byłych członków zarządu Zakładów Tytoniowych w Lublinie i Fermentowni Tytoniu Krasnystaw. Chodzi o 1 mln 300 tys. euro, które zamiast na konto ZTL spływały na inne rachunki. Prokuratura sprawdzi, czy działali na szkodę wierzycieli.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie do zatrzymania doszło w poniedziałek w Krasnymstawie. Po godz. 14 funkcjonariusze CBŚ Policji zatrzymali byłych członków zarządu spółek ZTL i FTK. Prokuratura nie zdradza personaliów zatrzymanych, ale ustaliliśmy, że do aresztu miał trafić Iman E., prezes ZTL.

Postępowanie przeciwko członkom zarządu prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Lublinie. - W ramach prowadzonego postępowania w tym tygodniu zarzuty prowadzenia działalności na niekorzyść wierzycieli postawiono pięciu osobom. Są to byli członkowie zarządu ZTL i spółki powiązanej kapitało z tą firmą - mówi prokurator Andrzej Jeżyński.

Sprawa ma związek z przeciągającą się upadłością ZTL. Dług ZTL szacuje się na około 50 mln zł. Konta firmy zostały zablokowane w 2013 r. Pieniądze, które na nie trafiały miały być przeznaczone na spłatę wierzycieli. Prokuratura podejrzewa, że przynajmniej część lądowała na innych rachunkach.

- Zarzuty wiążą się z dwoma umowami podpisanymi z 2014 roku. W wyniku ich realizacji na konta ZTL nie wpłynęła kwota 1 mln 300 tys. euro. To były należności od kontrahentów przedsiębiorstwa – informuje Jeżyński. Prokuratura nie zdradza szczegółów postępowania. - Przedwczesne ich ujawnianie mogłoby wpłynąć na przebieg postępowania - tłumaczy prokurator.

Przypomnijmy, szefem ZTL jest Iman E. Prezes francuskiej firmy Biosyntec kupił lubelski tytoń od Skarbu Państwa w 2010 roku. Zapowiadał restrukturyzację która miała wyprowadzić ZTL z kryzysu. W marcu 2015 roku, tuż przed rozprawą na temat upadłości zakładu, oznajmił, że znalazł inwestora. W efekcie sąd ogłosił upadłość, ale z możliwością zawarcia układu z wierzycielami.

Do inwestycji nie doszło, więc przyszłość ZTL wydaje się przesądzona.– Jeśli nie są płacone bieżące koszty, zwłaszcza podatki i do końca kwietnia nie nastąpiło zapowiadane dofinansowanie to nie można liczyć na poprawę sytuacji w firmie - wyjaśnia Leszek Jarosz, którego sąd wyznaczył na nadzorcę sądowego.

Pod koniec kwietnia syndyk złożył do sądu wniosek o zmianę trybu upadłości z układowej na likwidacyjną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski