Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełmianka, makijażystka Marzena Bartosz maluje m.in. Miss Polski na wózku

Katarzyna Sobczuk
Chełmianka do swojej pracy podchodzi niezwykle profesjonalnie. Zawsze musi mieć bardzo dobre oświetlenie
Chełmianka do swojej pracy podchodzi niezwykle profesjonalnie. Zawsze musi mieć bardzo dobre oświetlenie Archiwum Marzeny Bartosz
Odnosi sukcesy, pokazuje kobietom, że wszystkie są piękne i seksowne, a przy okazji nie traci dobrego humoru, którym zaraża innych - tak krótko można opisać Marzenę Bartosz.

Makijażystka porusza się na wózku i on jakby dodaje jej skrzydeł. Chełmianka studiuje w Warszawie, prowadzi własną firmę, jest członkiem zarządu Fundacji "Jedyna Taka" i maluje Miss Polski na wózku. - Niepełnosprawna jestem od urodzenia. Wiedziałam, że moja choroba prędzej czy później doprowadzi do tego, że siądę na wózku. Kiedyś poruszałam się o kulach, a od 16. roku życia jeżdżę na wózku - mówi Marzena Bartosz.

Marzena nawet w chorobie widzi pozytyw. - Miałam czas, by się przygotować i oswoić z tą myślą. Wiele osób nie ma tego komfortu. Zawsze byłam osobą pogodną i optymistką i nawet wózek nie jest w stanie tego zmienić - mówi z uśmiechem.

Trudno uwierzyć, że makijażystka, która odnosi sukcesy w Polsce, a jej prace pojawiają się w wielu magazynach traktujących o malowaniu twarzy, jest samoukiem. - Tak, to prawda. Zawsze lubiłam się malować i każdy mówił, że robię to dobrze. Sporo eksperymentowałam. Później założyłam bloga i fanpage i wtedy moje życie się zmieniło - twierdzi Marzena. - Makijaż stał się sposobem na życie, spełnieniem zawodowym. Cały czas się uczę i rozwijam i tego nie kryję, nikt nie jest idealny.

Chełmianka współpracę z Fundacją "Jedyna Taka" rozpoczęła od chwili jej powstania. Wzięła również udział w przygotowaniach do pierwszego konkursu wyborów Miss Polski na wózku.

- Znamy się bardzo dobrze z założycielką fundacji - dodaje Marzena.

Pierwsze wybory odbyły się w 2013 roku, teraz odbędzie się ich trzecia edycja. - Uważam, że to niezwykle ważne, by takie konkursy funkcjonowały. Każda z kobiet jest piękna. To, że ktoś porusza się przy pomocy wózka, nie oznacza, że nie chce czuć się atrakcyjnie. Każda z kobiet powinna odnaleźć w sobie ukryte piękno. W głębi duszy poszukać swojej kobiecości. Makijaż sprawia, że jesteśmy w stanie podkreślić swoje atuty, dodaje nam pewności siebie. Dotyczy to nie tylko kobiet z niepełnosprawnością, ale i kobiet sprawnych. Wybory Miss Polski na wózku Fundacji "Jedyna Taka" przełamują stereotypy zakorzenione gdzieś w głębi społeczeństwa, choć sądzę, iż przez tych kilka lat wiele się zmieniło.

Wybory Miss Polski na wózku wyglądają nieco inaczej niż Wybory Miss Polski czy świata. Kandydatki najpierw nadsyłają zgłoszenia. Później odbywa się głosowanie internetowe i ze wszystkich kandydatek 10 wybieranych jest drogą SMS, dwie dostają tzw. dzikie karty, przyznane przez powołaną do tego komisję. Panie później pojawiają się w Warszawie, gdzie odbywają się spotkania z fryzjerem, stylistą, metamorfozy czy rozmowy z coachem. Po warsztatach przychodzi czas na finał. Panie pojawiają się na scenie zupełnie odmienione, a jury wybiera Miss Polski na Wózku.

Chełmianka wspierając działania fundacji spełnia się zawodowo. Pomaga nie tylko poprzez malowanie kandydatek, ale również wspiera komisję, pomaga w przygotowaniach i prowadzi szkolenia. Każda z pań może liczyć na jej pomoc i wsparcie.

- Nikt nie mówił, że życie będzie łatwe, ale z pewnością jest piękne i niepowtarzalne. Tylko od nas zależy, jak je przeżyjemy, więc po co tracić czas na złość i zastanawianie się dlaczego ja? Trzeba z niego korzystać mówi - mówi Marzena. I dodaje: - Teraz realizujemy kolejny projekt "Jedyna taka mama". Chcemy pokazać, że kobiety z różnymi niepełnosprawnościami mają prawo być matkami. Mają prawo mieć godny dostęp do opieki medycznej, gdyż gabinety lekarskie nie są dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Wracamy do makijażu. Marzena podkreśla raz jeszcze, że wydobywa z kobiet piękno, które w sobie mają, pokazując im, że czasem wystarczy tak bardzo niewiele, aby zmienić swoje podejście do życia.

- Makijaż nie zmienia człowieka, ale z pewnością daje mu powody do uśmiechu. Każda z nas jest inna, a jednocześnie wszystkie chcemy tego samego - czuć się pięknie i podobać się innym. To tak niewiele i tym bardziej cieszę się, że mogę to dawać innym - mówi Marzena Bartosz.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski