Blisko sto krzyży na cmentarzu w Osjakowie zostało pomalowanych fluorescencyjną farbą. Wiele osób było zdziwionych tym widokiem, myśląc, że to sprawka wandali. Tymczasem, jak się okazało, pomalowanie krzyży farbą zlecił proboszcz osjakowskiej parafii, który w ten sposób zaznaczył zaniedbane groby.
"Przecież nawet jeżeli nikt się nie zajmuje grobem i został w ten sposób pomalowany to wygląda on jeszcze gorzej niż dotychczas. To zupełnie bez sensu" - komentuje jeden z internautów, który o sprawie dowiedział się z radia.
"To jest profanacja" - piszą kolejni internauci.
Tymczasem ksiądz zapewnia, że parafianie popierają jego decyzję i dodaje, że wiele osób zaczęło pytać, w jaki sposób ma uporządkować groby.
- Miejsca zaniedbanych grobów można zaznaczyć w różny sposób - poprzez opaski albo naklejki. Ja postanowiłem zaznaczyć krzyże farbą. Chodziło o zmobilizowanie tych, którzy mają tu groby bliskich, żeby wreszcie uporządkowali zaniedbane miejsca. W tej chwili te miejsca nie przypominają grobów. Na wielu mogiłach stoją strasznie zniszczone krzyże bez tablic, tak naprawdę nie wiadomo nawet, kto spoczywa w tym miejscu. Stąd moja akcja. Nie wymagam chyba dużo. Nie jest to związane z wielkimi nakładami finansowymi. Trzeba się tylko pofatygować na miejsce i uporządkować mogiłę. Może właśnie to nie wszystkim się podoba - rozkłada ręce ksiądz Marek Ptak, który od niespełna roku jest proboszczem osjakowskiej parafii.
- Kiedy pierwszy raz pojawiłem się na cmentarzu, zdziwiło mnie, że jest tak bardzo zaniedbany - dodaje kapłan. - Cała tylna część była zarośnięta krzewami. To, co zobaczyłem, przypominało nie cmentarz, a busz. A ponieważ rosły tu dziko krzewy, ludzie szybko zrobili sobie z tego miejsca śmietnik, dlatego pierwsze zadanie, które przed sobą postawiłem, to uporządkowanie cmentarza. Jego tylna część została już doprowadzona do ładu, podobnie jak teren na zewnątrz od strony rzeki, gdzie również zrobiono śmietnisko. Inne oblicze ma też teren wokół cmentarza. Wcześniej ludzie rzucali tu śmieci obok śmietnika, choć stał przy wejściu. Od kiedy wprowadziłem porządki, jest inaczej - dodaje ksiądz Marek Ptak.
Wyjaśnienia proboszcza parafii nie wszystkich jednak przekonują. Wcześniejsze komentarze na fanpage'u Radia Ziemi Wieluńskiej były dość delikatne. Wczoraj po południu na księdza wylała się jednak fala krytyki.
"Księdza powinno się chyba oskarżyć o dewastację tych grobów, a w ramach kary powinien je odnowić" - pisze jeden z internautów.
Mniej krytyczni są parafianie. - Cmentarz to święte miejsce. Chyba wszystkim nam zależy na tym, aby nasi bliscy spoczywali w czystym i zadbanym otoczeniu, a nie porośniętym chwastami. Nowy ksiądz wprowadza nowe porządki i bardzo dobrze, przecież kto, jak nie on, ma to zrobić - mówi sołtyska jednej miejscowości, którą spotkaliśmy wczoraj na cmentarzu.
Choć nie wpłynęło zawiadomienie o akcie wandalizmu, policja po medialnych doniesieniach wszczęła postępowanie wyjaśniające.
- Wiemy, że ksiądz zlecił pomalowanie krzyży farbą. Sprawdzamy, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa - mówi Waldemar Kozera z wieluńskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
