W niedzielę do zakładu karnego w Lublinie przyszła 28-latka, która chciała odwiedzić swojego przyjaciela. - Podczas wstępnej kontroli zwróciła uwagę psa specjalizującego się w wykrywaniu narkotyków. Została jednak przepuszczona dalej. Po chwili spędzonej w sali widzeń od razu postanowiła skorzystać z toalety. Gdy z niej wyszła została poproszona przez funkcjonariuszy zakładu karnego o poddanie się kontroli - informuje Anna Kamola z lubelskiej policji. Jak się okazało pies się nie pomylił i funkcjonariusze odnaleźli przy 28-latce narkotyki. Zabezpieczono 10 zawiniątek z suszem marihuany o wadze ponad 15 g. Kobieta narkotyki ukryła wewnątrz swojego ciała.
- 28-latka została zatrzymana. Na komisariacie policjanci przesłuchali mieszkankę Lublina. Kobieta usłyszała zarzuty usiłowania udzielenia narkotyków. Wyjaśniła, że chciała w ten sposób zrobić prezent swojemu znajomemu, który przebywa w wiezieniu - mówi Kamola.
28-latce grozi do trzech lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?