Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lubelskich szkołach pozostanie tylko kilka oddziałów przedszkolnych

Małgorzata Szlachetka
archiwum
Za rok w Lublinie będą likwidowane oddziały przedszkolne dziające w budynkach szkół. Z dwudziestu może ich zostać tylko kilka.

Ta informacja zaskoczyła mamę sześciolatka, która wczoraj zadzwoniła do naszej redakcji. - Ze względu na problemy logopedyczne, mój syn nie pójdzie z resztą rocznika do pierwszej klasy. Pomyślałam, że w tej sytuacji przynajmniej poślę go do oddziału przedszkolnego, działającego w najbliższej szkole, ale okazało się, że taka grupa od września nie powstanie - opowiada nasza Czytelniczka.

Okazuje się, że nie jest to sytuacja jednostkowa i ma ogólnopolski kontekst. Dlaczego? - Nowelizacja ustawy o systemie oświaty z 2013 roku zakłada, że oddziały przedszkolne w szkołach w obecnej formie mogą istnieć tylko do 31 sierpnia 2016 roku - wyjaśnia Barbara Czołowska, z-ca dyrektora Wydziału Oświaty i Wychowania UM Lublin, która odpowiada za przedszkola.

Może się okazać, że w Lublinie zostanie za rok tylko kilka oddziałów przedszkolnych w szkołach. O które chodzi ? Ratusz wczoraj nie chciał jeszcze podać. Pod uwagę ma zostać wzięta lokalizacja najbliższego przedszkola i zainteresowanie tematem ze strony rodziców dzieci.

Dla dyrektorów placówek oświatowych taka decyzja organu prowadzącego będzie się wiązać z dodatkowymi zadaniami, bo powinien być utworzony tzw. zespół szkolno-przedszkolny.

- Szkoła będzie musiała spełnić zaostrzone wymagania, jakie są stawiane przedszkolom, na przykład w zakresie dostosowania wyposażenia toalet do wzrostu dzieci - wyjaśnia dyrektor Barbara Czołowska. I dodaje: - Konieczne będzie na przykład zdobycie pozytywnej decyzji sanepidu i straży pożarnej.

Nasza rozmówczyni zapewnia jednocześnie, że obecnie w przedszkolach Lublina nie brakuje wolnych miejsc. A nawet jest ich o około 500 więcej niż jeszcze kilka lat temu, bo w tzw. międzyczasie powstały nowe placówki.

- Mamy niż, poza tym wszystkie sześciolatki obowiązkowo już 1 września pójdą do pierwszej klasy w szkole - podkreśla dyrektor Barbara Czołowska z Urzędu Miasta Lublin.

Takie argumenty nie przekonują mamy sześciolatka, która prosiła o interwencję. - Mój syn jest załamany, bo wszyscy jego koledzy idą do szkoły, a on nie. Chodzi po domu, powtarzając, że przecież już nie jest dzieckiem - komentuje Czytelniczka Kuriera. - Do tej samej podstawówki chodzi już jego starszy brat, jest zadowolony a szkoła ma kolorowy i duży plac zabaw - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski