Obwodnica Lublina będzie płatna. Dla samochodów ciężarowych

Koniec darmowych przejazdów ciężarówek lubelską obwodnicą. Od wtorku cały liczący prawie 72 kilometry odcinek ekspresówki S12/S17 będzie płatny. - 30 czerwca o północy włączamy czerwony guzik i uruchamiamy system pobierania opłat - zapowiada Dorota Prochowicz, rzeczniczka prasowa viaTOLL.

Dotychczas opłaty obowiązywały na dwóch odcinkach: od Kurowa do węzła Jastków oraz od Kalinówki do Piask. Teraz opłatami zostanie objęty dodatkowo prawie 33-kilometrowy fragment arterii od węzła Jastków do Kalinówki.

Za korzystanie z drogi płacić będą właściciele pojazdów powyżej 3,5 tony, m.in. ciężarówek i autobusów. Stawka wynosi od 0,20 do 0,53 zł za kilometr. O wysokości decyduje rodzaj pojazdu i klasa emisji spalin.

- Koszt przejazdu całym płatnym odcinkiem będzie się wahał od 14,40 do 36 zł - wyliczała Prochowicz.

Obecnie płatne odcinki "siedemnastki" przynoszą do viaTOLL dochody sięgające 1,2 mln zł miesięcznie.

- Wprowadzenie opłat za przejazd obwodnicą to zły pomysł. To połączenie powstało z myślą o wyprowadzeniu ruchu z miasta, a konieczność ponoszenia opłat ponownie wprowadzi część samochodów ciężarowych do Lublina - ocenia Marek Czuryło, wiceprezes Lubelskiego Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.

Ratusz chce się zabezpieczyć przed takim zagrożeniem. Całościowy system ograniczający wjazd tirów do Lublina ma ruszyć od połowy 2016 r. - Ale mamy też plan B. Zostanie wprowadzony w ciągu około dwóch tygodni - mówi Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Koncepcja zakłada zakaz ruchu tranzytowego pojazdów o masie powyżej 16 ton po al. Solidarności i al. Tysiąclecia od skrzyżowania z al. Sikorskiego do ronda pod Zamkiem oraz uniemożliwienie im skrętu z al. Spółdzielczości Pracy w stronę Czechowa.