Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice dawnej, nazistowskiej kręgielni przy ulicy Wieniawskiej (WIDEO, ZDJĘCIA)

Małgorzata Szlachetka
Dawna niemiecka kręgielnia przy ulicy Wieniawskiej
Dawna niemiecka kręgielnia przy ulicy Wieniawskiej Anna Kurkiewicz
W czasie wojny zbrodniarz Odilo Globocnik grał tutaj w kręgle. Pokazujemy wnętrze budynku, który wkrótce może przestać istnieć.

Charakterystyczny gmach stoi przy ulicy Wieniawskiej. W czasie II wojny światowej Niemcy urządzili sobie tam knajpę. Budynek znalazł się na terenie tzw. dzielnicy niemieckiej. Śladem po hitlerowskiej Gospodzie Ulmen był niemiecki napis "Izba Myśliwska". (Robotnicy zamalowali go w czasie remontu, gdy gospodarzem tego miejsca był jeszcze Instytut Pamięci Narodowej).

Dziś dawna kręgielnia jest pusta i zamknięta na cztery spusty. My - za zgodą ratusza - weszliśmy do środka z aparatem fotograficznym i kamerą. Na parterze wiszą jeszcze plakaty Instytutu Pamięci Narodowej. Naprzeciw wejścia stoi piec kaflowy, za to podwieszany sufit pamięta pewnie lata 90. XX wieku.

Wchodzimy na górę po drewnianych schodach, stopnie sprawiają wrażenie oryginalnych. Szereg pokoi na pierwszym piętrze ma na podłodze wykładzinę. Niespodzianka czeka na drugim piętrze, gdzie obok pomieszczeń biurowych widać fragmenty strychu z odsłoniętą więźbą dachową i ściankami z niemalowanego drewna. Małe okienka wyglądają tak, jakby miały kilkadziesiąt lat. Podobnie jak para drewnianych, malowanych białą, olejną farbą drzwi. Oddzielnym wejściem wchodzi się do dawnej strzelnicy.

Jak powinno się datować gmach? Powszechnie mówi się o nim jako o wybudowanym w latach 40. XX wieku, w czasie niemieckiej okupacji Lublina. Niemcy urządzili tam kręgielnię dla Odilo Globocnika, dowódcy SS i policji na dystrykt lubelski Generalnego Gubernatorstwa, zbrodniarza wojennego kierującego zagładą Żydów.

W biurze miejskiego konserwatora zabytków słyszymy z kolei, że przynajmniej część budynku może być przedwojenna. Ustalenie tego wymagałoby jednak przeprowadzenia szerokich badań. - Ze względu na wartość historyczną budynek z całą pewnością jest cenny, jako dokument przeszłości Lublina. Świadectwo tego, co działo się w Polsce w czasie II wojny światowej - podkreśla Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków Lublina. Zajrzeliśmy do dokumentacji gmachu przy Wieniawskiej, która znajduje się w Archiwum Państwowym w Lublinie.

W teczce odnajdujemy plan z dokładnym rozmieszczeniem pomieszczeń. Na parterze oznaczono strzelnicę, pokój karciany, skład broni, kotłownię i skład opału. Na piętrze były bufet, kuchnia, czytelnia i sala jadalna. Plan jest sporządzony po polsku, ale niedatowany. Podłogi na parterze pierwotnie były betonowe, na piętrze leżał parkiet z klepki dębowej, a poddasze miało podłogi z sosnowych desek.

Jaka będzie przyszłość świadka mrocznej historii?

Miasto przeznaczyło budynek przy Wieniawskiej na sprzedaż, zgodzili się na to miejscy radni. Jednocześnie w internecie pojawił się protest pod hasłem "Uratujmy byłą niemiecką, nazistowską kręgielnię w Lublinie".

Jego inicjatorzy boją się, że jeżeli zabytek kupi np. deweloper, to zostanie on zburzony. Dawna kręgielnia nie jest wpisana do rejestru zabytków, znajduje się jednak na chronionym obszarze Śródmieścia.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tajemnice dawnej, nazistowskiej kręgielni przy ulicy Wieniawskiej (WIDEO, ZDJĘCIA) - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski