Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Motoru Lublin lepsi od Wybrzeża Gdańsk (ZDJĘCIA)

KNOW
Żużlowcy Motoru wygrali w Lublinie z Wybrzeżem Gdańsk 47:43. Goście wrócili do domu z punktem bonusowym za lepszy bilans w dwumeczu (w pierwszej rundzie wygrali u siebie 52:38) i dzięki temu zachowali fotel lidera drugiej ligi.

Spotkanie miało zaskakujący przebieg. Chociaż po 11 wyścigach gospodarze mieli szanse na odrobienie strat z meczu w Gdańsku, to ostatecznie do ostatniego biegu ważyły się losy zwycięstwa. Liderem „koziołków” był Ales Dryml, który zdobył komplet punktów i wygraną w 15. wyścigu zapewnił Motorowi ostateczny triumf.

Pechowcem niedzielnej potyczki okazał się Kamil Pulczyński. W 10. biegu, jadąc na trzeciej pozycji, nie opanował motocykla na wejściu w wiraż i groźnie upadł. Na tor wyjechała karetka i po kilkudziesięciu minutach badań, odwiozła go do szpitala. W drugiej części lublinianie walczyli więc w osłabieniu, a długa przerwa w zawodach zdecydowanie korzystniej podziałała na gdańszczan.

Kibice obejrzeli jednak ciekawe spotkanie. W drugim wyścigu rewelacyjnym pościgiem popisał się Timo Lahti. Fin mimo dobrego startu szybko spadł na ostatnie miejsce, ale natychmiast odkręcił manetkę gazu i najpierw wykorzystał błąd Eduarda Krcmara, a na przedostatnim okrążeniu, szarżą po zewnętrznej, minął Kamila Brzozowskiego. Motor objął prowadzenie 11:7 i rozpoczął walkę o zwycięstwo i punkt bonusowy.

Gdy piąty bieg podwójnie wygrali Lahti i Kamil Pulczyński, a prowadzenie gospodarzy wynosiło już 20:10, cel stał się bardzo realny.

W 7. wyścigu fantastycznie pojechał lider gdańszczan, a w przeszłości zawodnik lubelskiego KMŻ, Magnus Zetterstroem. Szwed długo ścigał Edwarda Mazura aż w końcu wykorzystał moc silnika i po szerokiej przedarł się na pierwsze miejsce.

Ósmy wyścig rozgrywany był na raty. Za pierwszym podejściem znakomicie spod taśmy wyszli Ales Dryml i Damian Dąbrowski. Młody żużlowiec Motor nie wytrzymał jednak presji i spadł na czwartą pozycję, a dodatkowo na wirażu nie opanował motocykla i upadł. W powtórce, już bez Dąbrowskiego, zacięła się maszyna startowa. Za trzecim podejściem Dryml znów popisał się świetnym startem i uratował remis.

Wszystko po myśli lublinian układało się do 10. wyścigu. Wtedy, jadący na trzeciej pozycji i nie będący przez nikogo atakowany Pulczyński wjechał w koleinę i wpadł w bandę. Obrażenia okazały się na tyle poważne, że zawodnika odwieziono do szpitala.

W ostatniej serii startów lepiej radzili sobie gdańszczanie. 12. i 13. wyścig Wybrzeże wygrało 4:2, a w pierwszym z nominowanych para gości: Renat Gafurow, Eduard Krcmar przyjechała przed zawodnikami Motoru i przewaga gospodarzy stopniała do czterech punktów.

Na zakończenie zawodów piąte indywidualne zwycięstwo odniósł Dryml i chociaż Lahti był czwarty, lubelski zespół wygrał 47:43 i zainkasował dwa punkty.

Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 47:43
Motor:
Sam Masters - 6 (t,1*,3,2,w), Edward Mazur - 6 (3,2,1,w,-), Timo Lahti - 8 (2*,3,3,0,0), Kamil Pulczyński - 5 (3,2*,w,-), Ales Dryml - 15 (3,3,3,3,3), Oskar Bober - 3 (0,w,0,2,1), Damian Dąbrowski - 4 (3,1,w,0).

Wybrzeże: Renat Gafurow - 12 (2,1,1,3,3,2), Łukasz Sówka - 1 (1*,0,-,-), Kamil Brzozowski - 4 (1,1*,d,2,-), Eduard Krcmar - 7 (0,2,2,t,1,2*), Magnus Zetterstroem - 13 (2,3,2,2,3,1*), Dominik Kossakowski - 3 (1,0,1,1), Patryk Beśko - 3 (2,0,1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski