Już w ubiegłym tygodniu radna powiatu sieradzkiego Katarzyna Paprota zgłosiła interpelację w sprawie usunięcia barszczu Sosnowskiego, rosnącego przy rowie niedaleko ulicy Sieradzkiej w Złoczewie. W środę, 1 lipca, do złoczewskiego magistratu dotarło kolejne zgłoszenie o pojawieniu się tej niebezpiecznej rośliny. Tym razem zauważyli ją mieszkańcy ulicy Łąkowej. Sprawą w trybie pilnym zajął się wiceburmistrz Złoczewa.
Radna Katarzyna Paprota, zgłaszając interpelację, podkreślała, że niebezpieczną roślinę podczas spaceru odkryła jej siostrzenica.- Jest ona alergikiem, więc gdyby doszło do przypadkowego poparzenia, to konsekwencje mogłyby być bardzo poważne - wskazuje Katarzyna Paprota. - Są wakacje, młodzież i dorośli chodzą i jeżdżą do lasu. A rów, przy którym rośnie barszcz Sosnowskiego, znajduje się niedaleko lasu. Stąd moje pismo o usunięcie rośliny.
Interpelacja radnej jeszcze nie trafiła do złoczewskiego magistratu. Wczoraj za to dotarło zgłoszenie o kolejnym ognisku występowania niebezpiecznej rośliny.
CZYTAJ KONIECZNIE: Co zrobić, gdy poparzy Cię barszcz Sosnowskiego?
- Chodzi o rów przy ulicy Łąkowej - mówił wczoraj Czesław Pędzik, wiceburmistrz Złoczewa. - Sprawę zgłosiłem do zarządcy cieku, czyli wojewódzkiego zarządu melioracji. Mają zostać podjęte stosowne czynności, dotyczące usunięcia rośliny. Jutro wysyłam pismo z mapką. O drugim miejscu przy ulicy Sieradzkiej do tej pory nie wiedziałem. Jeszcze dziś je sprawdzimy. Sprawa jest poważna i nie można jej bagatelizować.
Lekarze ostrzegają przez kontaktem z barszczem Sosnowskiego. Może on spo-wodować zapalenie skóry, powstawanie pęcherzy, niegojących się ran i długo utrzymujących się blizn. Może powodować także zapalenie spojówek.
W ubiegłym roku do gmin w woj. łódzkim służby wojewody rozesłały pismo na temat zwalczania barszczu Sosnowskiego. W tym roku informuje o tym sanepid.
Co zrobić, gdy poparzy nas Barszcz Sosnowskiego? Źródło: TVP/X-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?