TVN24/x-news
Do tragedii doszło w niedzielę koło południa przy zbiorniku wodnym w Spalonej. Według relacji rodziny, która nad woda spędzała czas z mężczyzną, miał on jedynie zaparkować samochód. Dlaczego auto znalazło się pod wodą, sprawdzą to śledczy.
- Mężczyzna znajdował się w toyocie, która w pewnym momencie wjechała do wody - powiedziała nam Anna Farmas-Czerwińska z legnickiej komendy policji. - W tym miejscu jest dość głęboko, nawet osiem metrów. Nurkowie wyciągnęli ciało mężczyzny około godz. 12.15.
Teraz specjaliści będą wyciągać samochód. Na miejscu pracuje już prokurator. - Ustalamy jak to się stało - mówi Farmas-Czerwińska. - Zabezpieczono miejsce zdarzenia. Przesłuchani zostaną świadkowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?