Carnaval Sztukmistrzów 2015 w Lublinie rozpocznie się 23 lipca [WIDEO]

Carnaval Sztukmistrzów to jedna z najlepiej rozreklamowanych imprez na Lubelszczyźnie. Billboardy w największych polskich miastach, spoty w telewizji i wielotysięczne nakłady na reklamę i w tym roku zrobią swoje. Między 23 a 26 lipca będziemy przedzierać się przez tłumy i stać w kolejkach. Ale warto.

Na kilka dni przed oficjalnym rozpoczęciem festiwalu, 19 lipca, grupa artystów odwiedzi osiedla. - Cyrk podwórkowy to powrót do tradycji, kiedy wędrowne trupy występowały na podwórkach, skwerach i ulicach. Mieszkańcy peryferyjnych dzielnic Lublina mogą liczyć na ciekawy program artystyczny, m.in. pokazy kuglarstwa i akrobatyki - mówi Rafał Sadownik, dyrektor artystyczny festiwalu.

Kto pamięta 2010 rok, ten zna grupę Burnt Out Punks. Wtedy pierwszy raz gościła w Lublinie, w tym roku pojawi się po raz drugi. Tym razem zobaczymy ich ognisty show pt. "Syndrom sztokholmski". Sami twórcy określają je jako "anarchistyczną, punkową komedię cyrkową". Mocnych wrażeń dostarczą także Lords of Strut, bracia, którzy podbijają internet satyrami na celebrytów. Tradycyjnie możemy liczyć na mrożący krew w żyłach spacer po taśmach zawieszonych na Starym Mieście, ulicy Wieniawskiej oraz między Wieżą Trynitarską i archikatedr ą. W przerwach między pokazami można się zrelaksować przy fontannie na pl. Litewskim, gdzie powstanie miejska plaża.

Carnaval Sztukmistrzów to jedyne w Polsce prowadzone na taką skalę przedsięwzięcie, które promuje tzw. Nowy Cyrk, czyli widowiska bez tresowanych zwierząt, za to atrakcyjne bez względu na wiek. Zapraszani artyści lubią przyjeżdżać do Lublina. - Wiedzą, że mogą liczyć na uprzejmość i szacunek publiczności, bo nawet jeśli nie zarobią na biletach, to wiele osób wrzuci coś do kapelusza, w ten sposób doceniając ich pracę - mówi Rafał Sadownik.

Carnaval Sztukmistrzów 23-26 lipca. Wejściówki (22 ze 155 spektakli) są dostępne od środy na ticketpro.pl