Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści nie śpią i nabierają na samosprzątający odkurzacz

Ewa Pajuro
- Tylko w ubiegłym tygodniu zgłosiło się sześć osób, które kupiły samosprzątający odkurzacz - przyznaje Lidia Baran-Ćwirta, miejska rzeczniczka konsumentów w Lublinie. - Jedna z pań przyniosła sprzęt do domu, rodzina pyta, co to za wynalazek i dlaczego taki drogi - opowiada rzeczniczka. - Wtedy dopiero do pani dotarło, że urządzenie nie jest jej wcale potrzebne i że wyrzuciła w błoto kilka tysięcy złotych.

Samosprzątające cudo to "hit" ostatnich tygodni. Podobnych historii jest jednak dużo więcej. - Zaczyna się zwykle od zaproszenia na pokaz. Na miejscu młody człowiek zachwala lecznicze koce i materace, cudowną biżuterię albo niezniszczalne garnki - wymienia Baran-Ćwirta.

Lista zastrzeżeń do sprzedawców, wciskających swoje produkty na różnych pokazach i wycieczkach jest długa. - Nie informują, że w ciągu dziesięciu dni od chwili zakupu, klient może zrezygnować z umowy. Wmawiają, że produkt ma jakieś niezwykłe właściwości. Zapewniają, że tylko dziś jest szansa uzyskać specjalny rabat i dana rzecz kosztuje o kilkaset złotych mniej niż zwykle - wymienia rzeczniczka.

Nieuczciwe firmy nachodzą ewentualnych klientów także w domach. - Mieliśmy jakiś czas temu wysyp specjalistów, którzy chodzili po mieszkaniach i proponowali wymianę piecyków gazowych - mówi Katarzyna Mazur, miejska rzeczniczka konsumentów w Zamościu. - Wchodzili praktycznie bez zgody, powoływali się na spółdzielnię lub gazownię i oświadczali, że piecyk absolutnie trzeba wymienić - tłumaczy. Dla uzyskania jeszcze lepszego efektu, "specjaliści" od razu zabierali się za demontaż starego urządzenia, tak by starsza osoba nie miała czasu nic zrobić. Już po zakupie okazywało się, że piecyk jest niesprawny, a jego cena stanowczo za wysoka w porównaniu z ofertami w zwykłych sklepach.

Wizyty u klientów praktykują też firmy parabankowe, oferujące podejrzanie korzystne kredyty. - Zanim klient dostanie pieniądze, sam musi uiścić tak zwaną opłatę przygotowawczą. Potem instytucja mnoży przed nim bariery, które sprawiają, że pożyczki nigdy nie dostaje, a wpłacone pieniądze przepadają - opisuje Mazur.

Z badań przeprowadzonych przez Urząd Konkurencji i Konsumentów wynika, że osoby po 60. roku życia są najbardziej podatne na manipulację i socjotechniki stosowane przez nieuczciwych akwizytorów. - Seniorzy bywają łatwowierni. Do tego nie czytają umów, nie konsultują z innymi swoich decyzji, nie porównują cen - ubolewa Baran-Ćwirta.

Jak nie dać się oszukać?

1. Dokładnie przeczytaj umowę
Jeśli czegoś nie rozumiesz, poproś o czas do namysłu, zapytaj o radę kogoś zaufanego.

2. Sprawdź ceny podobnych produktów
Może się okazać, że w zwykłym sklepie kupisz daną rzecz dużo taniej.

3. Reaguj szybko
Jeśli dokonałeś zakupu poza lokalem przedsiębiorstwa, a produkt nie spełnia Twoich oczekiwań, możesz w ciągu 10 dni odstąpić od umowy. Sprzedawca powinien Cię o tym poinformować i wytłumaczyć, jak dokładnie możesz to zrobić.

4. Poproś o pomoc miejskiego rzecznika konsumentów
W Lublinie ma swoje biuro przy ul. Filaretów 44 (tel. 81 466 16 00).


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski