Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełmski szpital stracił płynność finansową

Tomasz Wójciszyn
TOM
Chełmski szpital stracił płynność finansową. - Jesteśmy pod ścianą, konto jest puste, nie mamy funduszy na bieżącą działalność - mówi Robert Lis, dyrektor placówki i dodaje, że zagrożone są wypłaty dla pracowników, ale leczenie będzie odbywało się normalnie.

Dostawcy nie dostarczają już odczynników do laboratorium, czy klisz do rtg. - Mamy zapasy na dzień, dwa - mówi Robert Lis, dyrektor placówki. - Szukamy innych dostawców, trwają rozmowy o wydłużenie terminu płatności.

Trwa walka o funkcjonowanie szpitala. Deficyt sięga 1,8 mln zł miesięcznie. Szpital ma 20 mln. zł straty na koniec ubiegłego roku. - Aby utrzymać płynność finansową potrzebujemy dodatkowo milion zł - dodaje dyrektor. - Milion w każdym miesiącu. Aby się z bilansować, potrzeba ponad 1.8 mln.

Więcej informacji z Chełma i okolic na www.chelm.naszemiasto.pl

Zagrożone są wypłaty dla personelu. - Musimy wybrać, albo leczenie, albo wypłaty - dodaje dyrekcja. Sytuację może poprawić doraźna pożyczka od Zarządu Województwa. Robert Lis ma spotkać się w tej sprawie w piątek. - Dostałem zapewnienie jakaś pomoc będzie - mówi. Jednak aby zarząd udzielił wsparcia, muszą się na to zgodzić radni sejmiku województwa. A ten zbiera się na początku września.

Z wyliczeń Lisa (dyrektorem jest od miesiąca) wynika, że aby utrzymać płynność finansową placówki potrzeba do końca roku około 5 mln zł. Szpital ma 51 mln zł długu, z czego 13 mln to zobowiązania wymagalne. Miesięczne koszty funkcjonowania placówki to 6,5 mln zł, a wpływy są o milion mniejsze. Dodatkowo placówka musi spłacać zobowiązania.

Jak zapewnia dyrekcja spowodowane jest to niedofinansowaniem placówki. Z roku na rok szpital dostaje mniej pieniędzy z NFZ. W 2009 roku kontrakt opiewał na kwotę 69,5 mln zł. W 2010 było to już 68,5 mln zł. - Na dzień dzisiejszy, za rok 2011 mamy kontrakt na 62,3 mln zł. - mówi Lis.

Tomograf - kolejny problem
W ostatnich dniach tomograf z chełmskim szpitalu znów się popsuł. Awaria została usunięta, a le niewykluczone, że znów nastąpi. - Wszystko przez wadliwą lampę - mówi Lis. - Będziemy musieli ją wymienić. Koszt to ponad 300 tys. zł. Szpitala na to nie stać, więc zwróciłem się z prośba o wsparcie do Zarządu Województwa.

Robert Lis dyrektorem chełmskiego szpitala


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski