Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa obwodnicy Lublina może się opóźnić o kilka lat

Aleksandra Dunajska
Marynin. Teren wykupiony pod budowę obwodnicy
Marynin. Teren wykupiony pod budowę obwodnicy Tomek Koryszko
Podczas przygotowywania inwestycji drogowcy, a także dyrekcje ochrony środowiska, powinny się stosować do przepisów UE, a nie wyłącznie do polskich - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylając decyzję środowiskową dla zachodniej obwodnicy Lublina. Dotarliśmy do uzasadnienia tego wyroku. W rezultacie inwestycja może się opóźnić nawet o kilka lat.

Chodzi o część obwodnicy Lublina od Dąbrowicy do Konopnicy. Stowarzyszenie "Ekologia dla Lubelszczyzny", skupiające m.in. mieszkańców Konopnicy, zaskarżyło decyzję środowiskową dla inwestycji do WSA. W lipcu sąd decyzję uchylił.

Sprawa ma związek z dostosowywaniem polskiego prawa do unijnych dyrektyw. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej w styczniu 2008 r. Polskie przepisy zmieniono 10 miesięcy później, a decyzję środowiskową wydano w marcu 2009 r. O tym, że polskie prawo jest niezgodne z unijnym, było wiadomo już w 2007 r. Mimo to GDDKiA przygotowywała inwestycję w oparciu o stare, polskie ustawy. Także nimi kierowała się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Lublinie wydając decyzję.

WSA uznał, że powinno być inaczej. Bo Polska, jako członek UE, jest zobowiązana przestrzegać europejskich aktów. - Tezę tę potwierdza orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - czytamy w uzasadnieniu. WSA wskazał, że decyzja środowiskowa dla części obwodnicy powinna być wydana jeszcze raz. Ale wcześniej trzeba opracować szczegółowe oceny wszystkich wariantów potencjalnego przebiegu drogi i ich wpływu na środowisko.

Uzasadnienie wyroku jeszcze w tym tygodniu powinno trafić do GDDKiA. - Przeanalizujemy je, potem zamierzamy skierować skargę kasacyjną do NSA - zapowiada Zbigniew Szepietowski, z-ca dyrektora GDDKiA w Lublinie. - W naszej ocenie, przygotowując inwestycję, spełniliśmy wszystkie wymogi. Różne warianty przebiegu drogi były analizowane, także jeszcze na etapie uzyskiwania decyzji lokalizacyjnej (w 2005 r.- red.) - dodaje.

Sytuacja na pewno spowoduje jednak opóźnienie realizacji inwestycji. Nawet jeśli decyzja NSA będzie dla GDDKiA korzystna, trzeba na nią poczekać. Jak długo? Postępowanie w WSA trwało ponad rok. Gorzej, jeśli NSA podtrzyma wyrok WSA. - Wtedy przeprowadzenie wszystkich dodatkowych procedur będzie trwało 3-4 lata- tłumaczył w lipcu Janusz Wójtowicz, dyrektor GDDKiA.

Pytanie, czy w związku ze spekulacjami o "drogowych" oszczędnościach będą pieniądze na budowę obwodnicy? - Za wcześnie o tym mówić, ale jest duże prawdopodobieństwo, że środków z UE na drogi po 2013 r. może być mniej niż w latach 2007-13 - ocenia Adrian Furgalski, ekspert transportu z firmy TOR.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski