Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przywiązał suczce kamień do szyi i wrzucił do Wieprza. Nagroda za ujęcie sprawcy

Sandra Michalewska
Zwyrodnialec przywiązał suczce kamień do szyi i próbował utopić psinę w rzece Wieprz w Blizocinie. Psa uratowali kajakarze. Teraz wychudzone zwierzę, które ma na całym ciele krwawiące rany, przebywa w klinice weterynaryjnej. Za pomoc w ujęciu sprawcy przewidziano tysiąc złotych nagrody.

- O całym zdarzeniu we wtorek powiadomili nas młodzi kajakarze, którzy płynęli rzeką Wieprz. W pewnym momencie zobaczyli, że z wody wystaje głowa topiącego się psa. Gdy podpłynęli bliżej okazało się, że pies jest przywiązany do czegoś obciążonego na dnie. Odcięli ciężki worek i wyciągnęli czworonoga na brzeg – relacjonuje Paweł Artyfikiewicz z warszawskiego oddziału Fundacji Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!, która interweniowała w tej sprawie.

Pies trafił pod opiekę fundacji wycieńczony, wychudzony i z silnie zaawansowaną nużycą. Miał plackowate wyłysienia oraz krwawiące i ropiejące rany na całym ciele. Obecnie przebywa w klinice weterynaryjnej.

- Po przebadaniu okazało się, że ma też niedokrwistość. W tej chwili jest w stanie zagrażającym życiu – dodaje Paweł Artyfikiewicz. – W klinice zostanie do czasu, kiedy jego stan się ustabilizuje. Później będziemy starali się znaleźć mu nowy dom.

Leczenie czworonoga będzie bardzo kosztowne. Środki finansowe można przekazywać za pośrednictwem fundacji Viva!

Postępowanie w sprawie bestialskiego czynu prowadzi lubartowska policja. – Szukamy właściciela tego psa. Zwracamy się do osób, które mają jakąkolwiek wiedzę na jego temat o jej przekazanie i pomoc w ustaleniu sprawcy – mówi mł. asp. Grzegorz Paśnik z KPP w Lubartowie.

Za pomoc w ujęciu sprawcy fundacja wyznaczyła nagrodę pieniężną w wysokości tysiąca złotych.

Szokująca sprawa z Blizocin to kolejny w ostatnich tygodniach przypadek bestialskiego traktowania zwierząt. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi do 2 lat więzienia. Wyrok 3 lat może usłyszeć zwyrodnialec, który znęca się ze szczególnym okrucieństwem. - Kary przewidziane ustawą o ochronie zwierząt może nie są zbyt łagodne, ale kary które są orzekane przez sądy są zdecydowanie za niskie – komentuje Paweł Artyfikiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski