Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tanio sprzedam lotnisko

dr Mariusz Świetlicki
dr Mariusz Świetlicki
dr Mariusz Świetlicki
Polski bum inwestycyjny trwa na dobre. Nowa perspektywa budżetowa Unii Europejskiej to zastrzyk kolejnych dziesiątków miliardów euro. Powstają drogi, linie kolejowe, lotniska, stadiony, teatry, hotele, fabryki, obory. Kupujemy maszyny, traktory, komputery, wiedzę. Dzięki tym pieniądzom nasz kraj zmienia się w przyśpieszonym tempie. Widać to szczególnie z perspektywy krajów wschodniej Europy, do których takie środki nie napływają. Jesteśmy w okresie 20 lat najsilniejszego wzrostu gospodarczego i infrastrukturalnego w całej historii Polski.

Cieszmy się z tego i korzystajmy z efektów, ale z wyprzedzeniem spójrzmy i przeanalizujmy to, co się wydarzyło w Grecji, Hiszpanii i innych krajach Unii, które równie chętnie korzystały z jej hojnej pomocy. Pomocy, która rozleniwia, która zastępuje własny wysiłek, nie wymusza szukania oszczędności, zachęca do realizacji projektów nieefektywnych ekonomicznie.
Czy stadion piłkarski w Lublinie jest obiektem najpilniejszym i dobrze wykorzystanym? Czy opera w Białymstoku ma szansę na siebie zarobić? Czy lotnisko w Radomiu, które od pół roku nie obsłużyło żadnego pasażera, ma jakiekolwiek uzasadnienie? Takie przykłady w całej Polsce można mnożyć. I nie dotyczy to tylko inwestycji publicznych. Znam firmy prywatne, które kupowały urządzenia, których możliwości są wykorzystane w niewielkim procencie, ale za to można było na nie dostać dotacje. Nie każdy rolnik w Polsce musi mieć w pełni wyposażony kombajn, który przez większość roku stoi w stodole. Pięciogwiazdkowe SPA w środku lasu lub gór też nie zawsze przyciąga turystów.

Nie podaję tych przykładów, aby przekonywać, że te środki, z których możemy korzystać, są niepotrzebne. Absolutnie nie o to mi chodzi. Chciałbym tylko z wyprzedzeniem przypomnieć, że one się wkrótce skończą i dobrze abyśmy się do tego przygotowali, a nie wpadli w kryzys jak Grecja czy Hiszpania. Środki europejskie muszą być w coraz większym stopniu wykorzystywane w sposób zwrotny i to głównie na nowe technologie. Musimy też zakończyć modernizację infrastruktury drogowej i kolejowej. Lotniska, to jednak już zupełnie inna sprawa. Jak kończy się ich nieprzemyślana budowa, pokazuje przykład hiszpańskiego Ciudad Real. Wybudowany za niemal miliard dolarów port lotniczy 235 km od Madrytu, został niedawno sprzedany za 10.000 euro, aby tylko nie niszczał bezużytecznie.

Wiele naszych obecnych inwestycji skończy podobnie, aby tylko było ich jak najmniej. A my powoli nauczmy się żyć bez finansowej kroplówki, aby szok po unijnym leczeniu był jak najmniejszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski