Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik - Legia. Niespodzianki nie było. Łęcznianie przegrali mecz o fotel lidera

Daniel Harasim
Górnicy z Łęcznej nie zaskoczyli i nie urwali Legii Warszawa nawet punktu. Podopieczni Jurija Szatałowa ulegli wicemistrzowi po nudnym meczu.

– Będziemy starali się dobrać taki skład, dzięki któremu będziemy utrzymywać się przy piłce – zdradzał taktykę na mecz z Legią trener Górnika Jurij Szatałow. I rzeczywiście, łęcznianie w pierwszej połowie prowadzili grę, ale przyjezdni bardzo skutecznie kontrowali każde ofensywne zapędy przeciwnika. Można mówić o małym paradoksie, bo zupełnie odwrotny scenariusz dał w grudniu Górnikowi trzy punkty.

Legia szybko zadała Górnikowi dwa dotkliwe ciosy. Oba trafiły tak naprawdę na odkrytą gardę. Najpierw fatalną stratą w środku pola odznaczył się Tomasz Nowak. Po rozegraniu Guilherme piłkę Nemanji Nikoliciovi idealnie wyłożył Aleksandar Prijović i goście objęli prowadzenie. Kwadrans później Legia trafiła po kolejnym błędzie łęcznian. Za Nikoliciem nie nadążył Maciej Szmatiuk i Węgier dośrodkowanie Michała Kucharczyka przekierował do siatki.

Licznie zebrani na stadionie kibice niestety nie oglądali powtórki z grudniowej rozrywki, gdy Górnik rozbił legionistów 3:1. Tym razem wicemistrz Polski był wyraźnie mocniejszym zespołem. Lepiej operował piłką, skutecznie rozbijał prawie każde zagrożenie i bez większych problemów dochodził do kolejnych sytuacji.

W zespole Jurija Szatałowa zadebiutowało dwóch zawodników. Na prawej obronie mecz zaczął Adrian Basta, który wskoczył w
miejsce pauzującego za czerwoną kartkę Łukasza Mierzejewskiego. Z kolei w drugiej połowie na murawie zameldował się Łukasz Tymiński. Ciężko jednak wyróżnić któregoś z debiutantów. Chyba że negatywnie. Wiele zastrzeżeń można kierować do Basty, który miał bardzo duże problemy z szalejącym na lewej stronie Kucharczykiem.

Górnik Łęczna0 (0)
Legia Warszawa2 (2)

Bramki: Nikolić 16, 33
Górnik: Prusak – Basta, Szmatiuk, Bożić, Leandro – Nowak (69 Tymiński), Nikitović, Piesio, Poźniak (46 Pitry), Cernych – Śpiączka (69 Świerczok). Trener: Jurij Szatałow
Legia: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Pazdan (żk), Brzyski, Furman (żk), Masłowski, Guilherme (84 Żyro), Kucharczyk – Nikolić (46 Duda), Prijović (78 Saganowski). Trener: Henning Berg
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 7434

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski