Lotnisko w Świdniku dostanie dofinansowanie z Unii

- Zamykamy w ten sposób proces finansowania lotniska, to ostatni puzzel w tej układance - mówił Krzysztof Hetman, marszałek województwa.

Lotnisko ma kosztować 502 mln zł. Podpisana w czwartek umowa gwarantuje przekazanie na rzecz portu 144,5 mln zł - 125 mln zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i pozostałej części z budżetu państwa. Reszta pieniędzy na budowę portu będzie pochodzić z budżetów samorządów - miasta i województwa - oraz z emisji obligacji.

Zobacz lotnisko w Świdniku z lotu ptaka (ZDJĘCIA)

Za pieniądze z UE Port będzie mógł sfinansować m.in. niekomercyjną część terminalu, budowę drogi startowej i oświetlenia, uzbrojenie terenu lotniska i zakup sprzętu jak np. oczyszczarek, zamiatarek czy wozów bojowych. - Pierwsza transza trafi do Portu Lotniczego już w przyszłym tygodniu - zapowiedział marszałek Hetman.

Na lotnisku trwa budowa terminalu, pasa startowego oraz budynków technicznego i straży pożarnej.

Nie powstała jeszcze wieża kontroli lotów. Jak tłumaczył Grzegorz Muszyński, prezes PLL, zbuduje ją Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. - Będzie kontenerowa, nie stała. PAŻP stwierdziła: Gdyby wam nie wyszło to lotnisko, wieżę zabierzemy - przyznał. - Ale pod względem bezpieczeństwa taka wieża niczym nie różni się od stałej. Chociaż wygląda gorzej - dodał Muszyński.

Wieża ma być wyposażona w ILS czyli radiowy system nawigacyjny wspomagający lądowanie samolotu w trudnych warunkach. - Wczoraj dowiedzieliśmy się, że w budżecie PAŻP zapisano środki na zakup systemu dla lotniska w Świdniku - tłumaczył Jacek Sobczak, członek zarządu województwa.

Gdyby PAŻP nie chciała sfinansować systemu, pieniądze na niego musiałoby wyłożyć lotnisko.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!