Od 1 grudnia liczba zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę wyniosła dokładnie 1073 - podaje w oficjalnym komunikacie Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie.
- To niewiele, pogoda dopisuje, więc na razie z grypą wygrywamy. Ale to nie znaczy, że nie chorujemy. W przychodniach jest sporo kaszlących i kichających pacjentów - mówi Teresa Gziut-Stoczkowska, lekarz rodzinny. - Lublinian męczą anginy i niegroźne przeziębienia.
- Jak zwykle o tej porze roku dobrze sprzedają się leki wzmacniające, tj. rutinoscorbin, syropy na kaszel, witamina C - usłyszeliśmy w jednej z aptek w centrum miasta. - Zwykle zanim wybierzemy się do lekarza, wielu z nas próbuje leczyć się w domu. Dlatego tak dużo sprzedajemy leków na przeziębienie dostępnych bez recepty.
Co robić, by nie dać się chorobie? - Przede wszystkim, powinniśmy unikać kontaktu z osobami chorymi - radzi Gziut-Stoczkowska. - Pamiętajmy też, by ubierać się stosownie do pogody, czyli nie przegrzewajmy organizmu - dodaje lekarka.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?