Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Wyłudziła mieszkanie od niepełnosprawnego. Ruszył proces opiekunki

Marcin Koziestański
Krzysztof W. w sądzie. Mężczyzna jest niepełnosprawny. Potrzebuje opieki innych osób
Krzysztof W. w sądzie. Mężczyzna jest niepełnosprawny. Potrzebuje opieki innych osób MK
Opiekunka wyłudziła mieszkanie od swojego niepełnosprawnego podopiecznego. We wtorek rozpoczął się proces Anny Ś. Być może zakończy się tylko na mediacjach

Oskarżona nie stawiła się we wtorek w sądzie. Jej obrońca zaproponował jednak drugiej stronie, żeby proces zakończyć polubownie – poprzez mediacje. Anna Ś. nie przyznaje się do winy. – W naszej ocenie zachowanie oskarżonej nie wykazuje znamion przestępstwa – powiedział nam adwokat Łukasz Lecyk. I dodał: Cieszymy się, że przeciwna strona zgodziła się na mediację.

Propozycja zyskała uznanie w oczach strony poszkodowanej. – Co prawda mieliśmy nadzieje, że proces zakończy się już dziś, pierwszego dnia, jednak myślimy, że mediacje to dobre rozwiązanie – mówi pani Ewa, terapeutka zajmująca się Krzysztofem W.

- Może uda się rozwiązać sprawę bez procesu i bez męczenia pana Krzysztofa. Stan jego zdrowia nie jest dobry – dodał natomiast prokurator.

Krzysztof W. jest osobą niepełnosprawną intelektualnie. Jest niemową. Cierpi także na wiele innych schorzeń. Potrzebuje stałej opieki osób trzecich. Dlatego korzystał z usług pielęgniarskich przyznanych mu przez MOPR. Jedną z opiekunek była 50-letnia Anna Ś., pielęgniarka jednego z lubelskich szpitali.

W Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie nie notują wielu podobnych przypadków. – Taki przypadek, żeby opiekunka wykorzystała podopiecznego to rzadkość, nie zdarzają się u nas takie rzeczy zbyt często. Jednak, gdy już dojdzie do podobnej sytuacji reagujemy natychmiastowo. Dlatego podejrzewam, że ta pani już od dawna nie pracuje jako opiekunka – mówi Magdalena Suduł, rzecznik MOPR w Lublinie.

Przypomnijmy: Śledczy zarzucają Annie Ś., że 23 maja ubiegłego roku doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Krzysztofa W. Chodzi o warte 70 tys. zł mieszkanie własnościowe.

Anna Ś. wprowadziła mężczyznę w błąd, co do treści podpisywanych dokumentów. Nie wiedział, że składa podpis pod aktem notarialnym dotyczącym umowy dożywocia, czyli przepisania aktu własności w zamian za tzw. dożywotnią opiekę. O tym, że nie ma już mieszkania dowiedział się, kiedy chciał do niego wrócić ze szpitala, w którym przebywał przez dłuższy czas.

Teraz trwać będą mediacje. Gdy nie przyniosą oczekiwanych skutków, 4 listopada proces ruszy na nowo.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski