Przy ul. Jaczewskiego trwa rozbiórka starej części onkologii. Chodzi o budynek A, w którym dawniej mieścił się pawilon łóżkowy. Rozbiórka ominie zakład radioterapii, który znajduje się właśnie w tej starej części. Działa tam również ksero, gdzie kopiują dokumenty pacjenci COZL i odwiedzający chorych.
O tym, że prowadzone w centrum onkologii prace rozbiórkowe mogą być niebezpieczne dla pracowników i klientów punktu ksero, powiedział nam Czytelnik. - W poniedziałek musiałem skorzystać z punktu ksero, który znajduje się na styku nowego budynku COZL ze starą częścią. Tuż za ścianą trwała rozbiórka. Robotnicy walili w ścianę, słychać było trzaski, jakby zaraz cała konstrukcja budynku miała nam runąć na głowę. Byłem zaskoczony takimi warunkami w szpitalu. Widziałem przerażenie w oczach pracowników COZL. Mam nadzieję, że nie wydarzy się tam jakaś tragedia - mówi pan Grzegorz z Lublina.
Wczoraj wybraliśmy się do budynku A w centrum onkologii. Potwierdziły się słowa Czytelnika: rozbiórka trwała w najlepsze. Ale czy zagraża klientom ksero i pracownikom?
Według prof. Elżbiety Starosławskiej, dyrektor COZL, wszystko przebiega zgodnie z planem. - Ten fragment budynku będzie jedynie moder-nizowany. Prace rozbiórkowe prowadzone są obecnie bez użycia ciężkiego sprzętu mechanicznego. W związku z tym, osoby pracujące w punkcie ksero oraz klienci mogą się czuć bezpiecznie - uspokaja dyrektor COZL.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?