40-latek okradł 3 altanki przy ul. Unii Lubelskiej
40-letni włamywacz okradał altanki na przełomie stycznia i lutego. - Policjanci udowodnili mu trzy włamania - informuje podkom. Renata Laszczka-Rusek z KWP w Lublinie. - Sprawca zabierał z altanek pozostawione przez właścicieli przedmioty, niezależnie od wartości, jaką przedstawiały.
Jego łupem padły: wiertarka, młotek, kosiarka, dwie kuchen-ki turystyczne, trzy butle gazo-we, metalowe przyłącze, dwie siekiery, drewniana półka, metalowe elementy, patelnia, rondel i spodnie. Łączna wartość strat szacowana przez właścicieli to blisko 1700 zł.
- Takie kradzieże to niestety smutna codzienność - przyznaje Stanisław Chodak, prezes OZ PZD w Lublinie. - Zimą, kiedy ogródki pozostawione są bez dozoru, włamania do altanek zdarzają się bardzo często. Szacuję, że każdego roku problem ten dotyka około 20 procent działkowców. Złodzieje kradną najczęściej narzędzia ogrodnicze, kuchenki i czajniki oraz... żarówki.
Działkowcy próbują się bronić. Sposobem na złodziei ma być montowanie tabliczek informujących o ochronie obiektu przez specjalistyczną firmę, migających atrap alarmu i wielu kłódek.
- Efekt jest mizerny - nie ukrywa jednak pan Jan z Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Sami swoi". - W tamtym roku złodzieje ukradli mi baterie z alarmu, a kłódki po prostu poprzecinali i wynieśli, co chcieli.
- Zamontowałam ukryty zamek do drzwi. Złodzieje nie mogli go sforsować, więc weszli oknem - dodaje Alicja Jurczyńska z ogrodu "Nasza Zdobycz".
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?