Sąd w Lublinie: 2 tys. kary za nazwanie mulatki czarną małpą

Do znieważenia doszło 28 lipca 2011 roku. Na przechodzącą przez przejście dla pieszych przy ul. Filaretów w Lublinie 23-letnią Kamilę D. o mało nie najechał mercedes. Jego kierowca nie zdążył wyhamować na czerwonym świetle.

- Zwróciłam mu uwagę, że mam zielone światło - mówiła po procesie pani Kamila.- Zrobiłam to wskazując na sygnalizator. Wtedy kierowca wysiadł z samochodu i krzyknął do mnie: "Czarna małpo, do Afryki". Poczułam się naprawdę strasznie. Świadkami tej sceny byli przechodnie. Wstydziłam się, chociaż przecież nie mam powodu.

Na początku dochodzenia Paweł Ś. tłumaczył, że powiedział tak, mając na myśli kolor włosów, a nie skóry kobiety. Podczas procesu jednak przeprosił.

- Oskarżony niewątpliwie dopuścił się publicznego znieważenia na tle rasowym - tłumaczyła wyrok sędzia lubelskiego Sądu Rejonowego. - W tym przypadku mamy konflikt wolności słowa z godnością człowieka. Ta druga stawiana jest jednak w tym przypadku niewątpliwie wyżej. Równość wszystkich ludzi jest przecież szczególnym dobrem.

Podczas procesu Paweł Ś i Kamila D. pojednali się i wspólnie ustalili wysokość odszkodowania.

- Mam nadzieję, że ten pan zrozumiał już swój błąd, a odszkodowanie sprawi, że już nigdy nie zachowa się w ten sposób - mówiła pokrzywdzona. - Mój ojciec pochodzi Angoli, dlatego moja skóra jest ciemniejsza. Nie oznacza to jednak, że jestem gorsza, czy inna. Może o tym wyroku usłyszą też inni ludzie. Chciałabym, bo z podobnymi atakami spotykam się dosyć często.

Ja sobie z tym radzi? - Humorem - mówi Kamila. - Jak ktoś mówi, że jestem czarna to śmieję się, że to nie prawda. Podkreślam, że jestem brązowa. Staram się zbywać żartem, ale to boli.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski