Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palmy wielkanocne na lubelskich kiermaszach (ZDJĘCIA)

Barbara Wójtowicz
W Lublinie za palmy wielkanocne zapłacimy od 3 do 12 zł
W Lublinie za palmy wielkanocne zapłacimy od 3 do 12 zł Małgorzata Genca
Małe, duże, kolorowe i tradycyjne - wybór palemek, z którymi w najbliższą niedzielę wyruszymy do kościołów, jest naprawdę duży. Najważniejsze jest jednak nie to, by nasza palma była ładniejsza od innych, ale by wiedzieć, dlaczego tego dnia należy ją poświęcić.

Niedziela Palmowa, znana też w tradycji jako Kwietna lub Wierzbna, rozpoczyna Wielki Tydzień. Przynoszone tego dnia do kościoła palmy nawiązują do biblijnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Jak mówi jednak Katarzyna Kraczoń ze Stowarzyszenia Twórców Ludowych, dzisiejsze palmy nie przypominają tych z czasów Chrystusa. - Dziś palmą nazywamy raczej kolorowe bukiety, czy misternie ułożone gałązki - mówi Kraczoń. - Chodzi o to, by po polsku odnieść się do tradycji biblijnej.

Katarzyna Kraczoń przypomina też, że palmy na Lubelszczyźnie powinny, poza suszonymi i sztucznymi elementami, zawierać przede wszystkim żywe gałązki. - Często przy produkcji palm wykorzystuje się barwinek, bukszpan i bazie - tłumaczy. - Te ostatnie pełnią szczególną funkcję. Po poświęceniu palemki, powinniśmy zjeść jednego "kotka" z bazi, co ma zagwarantować nam ochronę gardła przed chorobami.

Zresztą poświęcone palmy pełnią też inne funkcje. Dawniej kropiono nimi pola i domostwa, co miało zabezpieczyć je przed pożarami, zapewnić szczęście i odgonić całe zło.

Najstarsi mieszkańcy pamiętają, że co roku powinniśmy święcić nową palmę. Tej poświęconej nie wolno jednak wyrzucać, gdyż staje się ona tzw. sacramentale. Ubiegłoroczną palemkę należy więc spalić.

Palmy możemy zrobić sami, albo, gdy brakuje nam czasu i talentu, kupić gotowe. Za te zrobione przez członków Stowarzyszenia Twórców Ludowych zapłacimy od 3 do 15 zł. Podobnie ceny kształtują się na targu przy ul. Ruskiej. Tam za najmniejsze palmy zapłacimy 3 zł, największe kosztują około 12 zł. Dostępne są także palmy dla dzieci, które ułożone są w figury - gąski, zajączki, kurczaczki, czy koguciki. W dewocjonaliach takiego wyboru już nie ma - za każdą palmę zapłacimy 6 zł. Natomiast u prywatnych twórców, handlujących na Starym Mieście, ceny są zróżnicowane. - Nie ustalam jednej ceny - mówi pani Anna. - Każdy daje, ile ma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Palmy wielkanocne na lubelskich kiermaszach (ZDJĘCIA) - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski