Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie jest Rzymianin z lubelskiego placu Zamkowego?

Ewa Czerwińska
Edward Hartwig ze zbiorów TNN
To pytanie zadał nam w liście Krzysztof Lubczyński, warszawski dziennikarz, z urodzenia lublinianin. Figury stylizowanego żołnierza, prawdopodobnie rzymskiego legionisty, w hełmie z pióropuszem oraz lwa ozdabiały schody wiodące do Zamku Lubelskiego przez kilkanaście lat.

"Wiem natomiast, że w jakimś momencie, prawdopodobnie pod koniec lat sześćdziesiątych lub na początku siedemdziesiątych - dokładnego momentu nie uchwyciłem - rzeźby zniknęły - pisze Krzysztof Lubczyński. - Nie wiem, czy zniszczyli je wandale, czy też zostały zdemontowane przy jakimś prowizorycznym remoncie otoczenia Zamku. Nie wiem, co się z nimi stało, nie wiem dlaczego nie wróciły na swoje miejsce. Wiem tylko, że były, bo dotykałem ich własnymi dłońmi".

Figurę legionisty rzymskiego, czy też rycerza, jak go nazywają inni, można zobaczyć na widokówkach Lublina z drugiej połowy lat 50. i 60. Ma takie w swoich zbiorach kolekcjoner Zbigniew Nestorowicz. Rzymianina sfotografował i opublikował w albumie w roku 1956 Edward Hartwig, legenda polskiej i lubelskiej fotografii. Oprócz żołnierza, stojącego na postumencie, którego dzieliło kilkanaście stopni od szczytu schodów, po drugiej ich stronie miał stać… niedźwiedź, jak wspomina Krzysztof Lubczyński, w latach 60. mieszkaniec ulicy Sierocej.

Podobne wspomnienie detali zamkowego widoku ma Paweł Bryłowski, były prezydent Lublina, urodzony na Starym Mieście. Ale czy na pewno niedźwiedź? Zdjęcia z kieszonkowej publikacji zaadresowanej do turystów "Lublin. Zamek" z roku 1954 wskazują, że zwierzęciem dekoracyjnym był jednak lew. - Zdaje się, że owe maszkarony - zarówno strażnik, jak i lew - były elementami pierwotnego planu architektonicznego dla otoczenia Zamku, nawiązującego do architektury i urbanistyki epoki klasycyzmu - wyjaśnia Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. - Socrealizm lubił formy klasycystyczne, podobnie ozdabiano wiele budowli, wznoszonych w tamtych latach.

Figury stanęły przed uroczystościami jubileuszu 10-lecia PRL w roku 1954, co także udowadniają stare fotografie. Jak dotąd nie wiemy, kto był autorem ich projektu. - Wiadomo natomiast - dodaje konserwator - że projektantem zagospodarowania przestrzeni pod Zamkiem był Jerzy Brabander, absolwent Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, zaangażowany w odbudowę wielu, nie tylko stołecznych, zabytków.

Zapowiadało się w Lublinie spektakularne wydarzenie: centralne obchody Polski Ludowej, a sam Bolesław Bierut interesował się postępem prac na Podzamczu, więc stolica wysłała do Lublina spore posiłki. Wystawę rolniczą, która towarzyszyła jubileuszowi, przygotowywała brygada młodych warszawskich architektów, m.in. Aleksander Szrift, wnuk owej bezpłodnej kobiety, której - jak opowiada chasydzka legenda - Wszechmocny otworzył łono w kamienicy lubelskiego cadyka Eigera, Szeroka numer 40. Nie zapytamy go o maszkarony sprzed Zamku, Szrift zmarł w Tel Awiwie.

Na pocztówkach z lat 70. maszkaronów już nie widać. Nie wiadomo, z jakiego materiału zostały zrobione. Fakt, że, jak wspomina Paweł Bryłowski, sypały się, dewastowali je wandale. W końcu zdjęto je z postumentów. Kiedy - dokładnie nie wiadomo. Dlaczego? Bo może zagrażały bezpieczeństwu bawiących się tam dzieci. Nie pamiętają figur wieloletnie przewodniczki miejskie: Hanna Wyszkowska i Izabela Błaut, więc pewnie nie były atrakcją turystyczną, ale jesteśmy pewni, że wielu lublinian i turystów fotografowało się pod Rzymianinem lub lwem. Jeśli znajdziecie Państwo ślady po maszkaronach z zamkowych schodów w swoich albumach - pokażcie je nam. A może wiecie, kiedy i dlaczego znikły z zamkowego pejzażu. I czy jest szansa, aby, zrekonstruowane, wróciły na dawne miejsce? - Takie uzupełnienie dobrze zachowanej kompozycji, jaką stanowi plac Zamkowy byłoby, być może, zasadne - dodaje Hubert Mącik. - Warto się nad tym zastanowić. Czekamy więc na Wasze wspomnienia.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski