Baza śmigłowców pogotowia ratunkowego powstanie tuż za płotem Lotniska Lublin

LPR to latające karetki pogotowia, które wysyła się w powietrze za każdym razem, gdy potrzebny jest szybki transport. Nie chodzi wyłącznie o ofiary wypadków drogowych, ale też o sprawne przewiezienie chorego z jednego szpitala do drugiego.

Dziś LPR na Lubelszczyźnie operuje z bazy w Radawcu. - Teren jest wynajmowany od aeroklubu i nie do końca odpowiada potrzebom pogotowia - mówi Justyna Sochacka, rzeczniczka prasowa LPR.

Dlatego od kilku lat latający medycy szukali nowego miejsca na swoją bazę. Wybór padł na bezpośrednie sąsiedztwo Potu Lotniczego Lublin.

- Nowa baza stanie w miejscowości Janowice, tuż przy południowo-wschodniej części lotniska - potwierdza rzeczniczka.

Sprawa jest przypieczętowana, bo jak informują służby prasowe wojewody lubelskiego, LPR otrzymał już potrzebną działkę od Skarbu Państwa.

Pogotowie chce na tym terenie postawić hangar, stację paliw i platformę pod śmigłowiec. To strategiczne urządzenie, które w kilka minut wyciąga helikopter z hangaru i załoga jest szybko gotowa do akcji.

Na razie jednak z realnymi pracami trzeba poczekać, bo LPR przewiduje je na lata 2018 - 2020.

- Budowa bazy ma być dofinansowana ze środków Unii Europejskiej - dodaje Justyna Sochacka. - W tej chwili jesteśmy na etapie pozyskiwania dokumentów formalnoprawnych i przygotowujemy się do realizacji inwestycji, w tym wykonania dokumentacji projektowej - dodaje.

Sochacka tłumaczy, że obecność medycznych śmigłowców nie będzie przeszkadzać w funkcjonowaniu portu lotniczego. - Na terenie kraju najnowocześniejsze bazy funkcjonują właśnie w obrębie lotnisk. Podobnie jak w bazach w innych miastach, będą z powodzeniem koordynowane przez służby kontroli ruchu lotniczego - zapewnia rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.